Na co dzień nie zastanawiamy się, kto obsługuje bankomaty czy wpłatomaty, jak są zbudowane i w jaki sposób się na nich zarabia. Nic dziwnego, ta wiedza nie jest potrzebna, by móc z nich korzystać. Jednak pomoże zrozumieć, dlaczego nie każdą kwotę da się wypłacić z urządzenia. Wyjaśniamy, dlaczego właściciele bankomatów nakładają limity i od czego zależy ich maksymalny próg.
Za chwilę odpowiemy na pytanie, dlaczego nie zawsze pobierzemy tyle gotówki, ile byśmy chcieli. Najpierw sprawdźmy, jaką kwotę możemy jednorazowo wypłacić.
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Zależy to przede wszystkim od:
Wartość maksymalnego limitu jest inna w każdym banku, np. w Santander Bank Polska będzie to 15 tys. zł, w Banku Millennium – 20 tys. zł, a w Alior Banku nawet 25 tys. zł. Istnieją także ograniczenia co do ilości wykonanych wypłat. Co ciekawe, kwoty te mogą być różne w zależności od rodzaju konta, czy karty. To, jaki limit obowiązuje dla naszego „plastiku”, najprościej jest sprawdzić w bankowości elektronicznej lub aplikacji mobilnej.
O limitach obowiązujących w poszczególnych bankach i o tym, jak je zmienić pisaliśmy tutaj
Jeśli potrzebujemy wypłacić danego dnia więcej, niż przewiduje limit, warto udać się do placówki banku. Pamiętajmy, jednak, że chęć pobrania kwoty większej niż 20 tys., należy zazwyczaj wcześniej zgłosić. Czas oczekiwania na gotówkę to nawet 3 dni robocze. Więcej o awizowaniu wypłat i prowizjach za podjęcie gotówki w naszym artykule. Warto poznać alternatywne metody wypłaty pieniędzy z konta bankowego.
Na rynku dostępne są bankomaty własne banków i bankomaty sieci obcej. Jeśli decydujemy się na pierwszą opcję, musimy pamiętać jedynie o limitach, jakie obowiązują w danej instytucji. Wybierając drugą możliwość, należy wziąć pod uwagę także ograniczenia narzucane przez zewnętrznych operatorów.
Wypłata większej ilości gotówki z bankomatu Euronet to prawdziwa udręka. Jeszcze do niedawna jednorazowy limit wypłaty wynosił 1000 zł, ale od połowy sierpnia tego roku zmniejszony do 800 zł. Przykładowo aby wypłacić 10 000 zł musimy wykonać aktualnie 13 transakcji, a nie jak wcześniej 10 (co i tak było sporym wyzwaniem. Alternatywnie warto skorzystać z dedykowanych bankomatów naszej instytucji finansowej, gdzie limit jednorazowej wypłaty jest znacznie wyższy.
Tu limit będzie zależał od tego, w którym banku posiadamy kartę debetową. Cześć Banków ma podpisane umowy z operatorem tych urządzeń i klienci mogą korzystać z preferencyjnych warunków wypłaty. Dla pozostałych klientów limit jednorazowej wypłaty będzie wynosił 1000 zł. Informacje dotyczące instytucji współpracujących z Planet Cash znajdziecie na stronie operatora. Na liscie znajdziemy m.in Alior Bank, mBank, ING Bank, Millennium czy BNP Paribas.
Wiemy już, że banki oraz operatorzy bankomatów narzucają maksymalne limity wypłat. Ograniczenia dotyczą zarówno jednorazowej transakcji, jak i wszystkich operacji gotówkowych daną kartą w ciągu doby. Zdarza się jednak, że chcemy wypłacić nie jak najwięcej, a jak najmniej.
Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy stoimy przy kasie, próbujemy zapłacić. Nagle okazuje się, że terminal się zepsuł. Zrobiliśmy zakupy na kilkanaście złotych. W portfelu mamy jedyny banknot o nominale 200 zł, a sprzedawca nie ma jak nam wydać. Idziemy w pośpiechu do bankomatu, z nadzieją, że wypłacimy 20 zł, a urządzenie odmawia zrealizowania operacji. Wyświetla się komunikat, że najmniejszy dostępny nominał to 50 zł.
Z pewnością wielu z nas było chociaż raz w takiej sytuacji.Powód może być błahy. W urządzeniu po prostu zabrakło tych banknotów. Zazwyczaj w bankomatach najwięcej jest banknotów 50 i 100-złotowych. Dwusetki pojawiają się rzadziej, a pięćsetki spotkamy tylko w niektórych urządzeniach. Czasem odmowa wynika również z działań naszego banku. Nie każdy akceptuje wypłaty małych sum.
Koniecznie doczytajmy Tabelę opłat i prowizji obowiązującą w banku, w którym prowadzimy rachunek. Niektóre instytucje pobierają prowizję za wypłatę niskich kwot (10; 20 zł). Dlatego, jeśli zależy nam na banknocie 10, czy 20-złotowym, lepiej wypłacić, np. 70; 130; 180 zł itp. Dzięki temu mamy szansę uniknąć dodatkowej opłaty.
Niskie nominały dostępne są, m.in.: w bankomatach PKO BP (od 20 zł), Santander Bank Polska (od 10 zł), ING Bank Śląski (10 lub 20 zł), Euronet (10 lub 20 zł) czy Planet Cash (od 20 zł).
Wydaje nam się, że pieniądze w bankomacie nigdy się nie kończą. Nic dziwnego. Rzadko kiedy dochodzi do sytuacji, że podchodzimy do urządzenia i nie możemy z niego skorzystać. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że transport pieniędzy, serwis maszyny i jej uzupełnianie wymaga sporej logistyki oraz wyspecjalizowanych pracowników.
Wszyscy zauważamy szalejącą inflację i rosnące ceny paliw. To wszystko dotyka także operatorów bankomatów, którzy próbują wyrównać jakoś straty. Pod koniec sierpnia 2022 r. Euronet ogłosił decyzję o obniżeniu limitu jednorazowej wypłaty z bankomatów tej sieci. Obecnie to 800 zł. Wcześniej limit ten wynosił 1000 zł, a jeszcze w 2017 roku ponad 4 tys. zł.
Euronet tłumaczy, że głównym powodem takiej decyzji są właśnie wysokie koszty utrzymania maszyn. Dlaczego takie rozwiązanie jest korzystne dla Euronetu? Zgodnie z funkcjonującym w Polsce systemem rozliczeń z bankami, właściciele bankomatów otrzymują taką samą sumę za każdą transakcję (ok.1,30 zł). Co ważne, nie ma znaczenia wysokość wypłacanej kwoty. Niższy limit to więcej operacji. Więcej operacji to większy zysk dla właścicieli maszyn.
Na podobny krok zdecydowała się sieć bankomatów Planet Cash, wprowadzając limit dla części klientów na poziomie 1000 zl.
Bankomat jednorazowo jest w stanie wypłacić nie więcej niż 30-40 banknotów. Chodzi o kwestię czysto techniczną. Grubszy plik banknotów po prostu nie przejdzie przez szczelinę, która wydaje nam pieniądze. Oznacza to, że biorąc pod uwagę dwusetki, podczas jednej transakcji maksymalnie wypłacimy 8 tys. zł, a pięćsetki – 20 tys. zł.
Informacje o ilości gotówki, jaka znajduje się w danym bankomacie, nie są udostępniane do wiadomości publicznej. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Takie dane mogłyby skusić potencjalnych złodziei.
Oszacowanie przybliżonej kwoty nie jest proste. Może to być kilkanaście albo kilkaset tysięcy złotych. Wszystko zależy od lokalizacji urządzenia, a także tego, jak często jest używany i uzupełniany. Dodatkowo, jeśli bankomat jest jednocześnie wpłatomatem,pieniądze raz są zabierane, a raz dokładane. Również pojemność danego urządzenia może się różnić, co automatycznie wpływa na ilość dostępnej w nim gotówki.
Po tym, jak 24 lutego tego roku świat obiegła informacja, że Rosja zaatakowała Ukrainę, popyt na gotówkę wzrósł momentalnie. Choć Polska nie była zagrożona, Polacy ruszyli do bankomatów. Zachwiane poczucie bezpieczeństwa sprawiło, że chcieliśmy mieć swoje oszczędności w ręku, by w każdej chwili móc ich użyć, nie oglądając się na systemy bankowe.
By uspokoić naród, NBP wydał nawet komunikat, w którym zapewniał, że ma wystarczające rezerwy i gotówki wystarczy dla wszystkich. Również KNF zapewniał, że nie ma zamiaru wprowadzać limitu wypłat.
Ograniczenia w dostępie do gotówki nie były spowodowane narzuconymi limitami. Zapotrzebowanie na gotówkę wzrosło tak szybko, że nie nadążano z dowozem pieniędzy do bankomatów i placówek. Wynikało to jedynie z przyczyn logistycznych. To jeszcze bardziej potęgowało nerwowe zachowania i wydłużało kolejki. Podobna sytuacja miała miejsce na początku pandemii koronawirusa.
Na szczęście, w obu przypadkach polski sektor bankowy okazał się wydolny. Gdyby nie to, dostęp do gotówki prawdopodobnie byłby limitowany.
Czasem narzekamy, że na danej ulicy nie ma bankomatu i musimy gnać przez pół miasta. A gdy maszyna stanie w wymarzonej dla nas lokalizacji narzekamy, że musimy coraz więcej płacić za wyjęcie gotówki. Niestety, tak to działa. Każdy nowy bankomat generuje koszty. Operatorzy bankomatów zmniejszają limity, bo muszą zarobić. Szukają więc sposobów, jak zminimalizować straty związane z rosnącymi kosztami utrzymania bankomatów.
Na szczęście, nie jest tak, że musimy płacić za każdą transakcję. By uniknąć opłat, korzystajmy z bankomatów własnych lub tych, z którymi nasz bank współpracuje. Po większe kwoty wybierzmy się do placówki.
Jeśli dopiero stoimy przed wyborem banku, w którym otworzymy rachunek, przestudiujmy dokładnie Tabelę opłat i prowizji. Ewentualne opłaty za wypłatę gotówki zweryfikujecie w naszym rankingu kont osobistych. Oferty poszczególnych banków są bardzo zróżnicowane. Zdarza się, że za operacje darmowe w jednej instytucji, w innej trzeba będzie słono zapłacić. Warto zwrócić także uwagę na to, czy w naszej miejscowości dostępne są bankomaty, z których możemy korzystać za darmo.
W wyjątkowych przypadkach bankomat nie oddać karty, warto wiedzieć co w tym przypadku należy zrobić.