Zbyt piękne, aby było prawdziwe? Wypłacą premię na start, żeby odebrać później jeszcze więcej? Część klientów nie ufa promocjom bankowym. W tego typu akcjach promocyjnych doszukują się drugiego dna. Podejście to może wynikać z negatywnych doświadczeń, umów pisanych niezrozumiałym językiem, drobnych druków czy licznych prowizji. Często własnie tak wygląda współpraca z instytucjami finansowymi. Dość łatwo się w tym wszystkim pogubić. Prześwietlamy promocje bankowe, aby potencjalny klient nie został „oszukany”. Przeczytaj nasz poradnik o promocjach bankowych.
Bank w ten sposób chce przyciągnąć klienta. Reklama w telewizji czy na bilbordach kosztuje całkiem sporo. Bank zamiast wydawać pieniądze na gaże dla aktora i emisje reklamy, woli zachęcić klienta premią na start. Oczywiście nie ma nic za darmo i bank stawia przed nowym klientem pewne warunki. Zwykle jest to kilku-miesięczna aktywność na nowym koncie (przelewy, płatności kartą, aktywacja aplikacji mobilnej itp.). Po odebraniu premii, każdy nowy klient może bezpłatnie zrezygnować z rachunku. W tym przypadku bank straci nawet kilkaset złotych na każdej takiej osobie. Jest to ryzyko wpisane w tę formę promocji. Tak jak reklama w Telewizji za kilka milionów złotych może nie przynieść pożądanego efektu.
Skoro można założyć konto, wziąć premię i zamknąć rachunek to w jaki sposób bank zarabia na promocjach?! Instytucja finansowa liczy na to, że cześć klientów zdecyduje się na korzystanie z konta po okresie promocji. W ostatnim czasie sam przetestowałem 3 promocje bankowe i postanowiłem zatrzymać konto w Millennium Bank ze względu na rachunek oszczędnościowy. Pamiętajmy, że bank zarabia nie tylko na prowizjach, ale też na kredytach czy depozytach. Przykładowo 1 osoba, która weźmie kredyt hipoteczny na 30 lat na 300 000 zł generuje dla banku przychód na poziomie ponad 200 000 zł. W tym przypadku odejmując koszty, jakie ponosi bank (koszt kapitału, podatek bankowy, koszt obsługi kredytu itp.), zysk wyniesie ok. 30 000-50 000 zł. Wystarczy, że 1 z 250 nowych klientów weźmie kredyt hipoteczny, żeby bank wyszedł na swoje. A jest to tylko jeden z wielu dochodowych produktów oferowanych przez instytucje finansowe.
Oczywiście, że tak i co najlepsze można to zrobić nie płacąc żadnych prowizji. W ostatnim czasie przetestowałem 3 promocje i w żadnym przypadku nie zapłaciłem prowizji. Jedyne co musimy zrobić to poświecić odrobinę czasu. Średnio na założenie konta, spełnienie warunków i jego zamknięcie należy zarezerwować 1-3h. Tak wygląda wypłata premii w formie zasilenia konta:
Korzystając z promocji bankowych należy pamiętać o kilku kwestiach. W wielu przypadkach przed odebraniem premii, nie możemy złożyć dyspozycji rezygnacji z konta lub karty. Oferty w większości przypadków dotyczą nowych klientów i banki stosują okresy karencji. Przykładowo, jeżeli skorzystamy z jakiejś promocji i następnie zamkniemy rachunek, to przez jakiś czas nie będziemy mogli korzystać z promocji w danym banku. Wiele rachunków bankowych wymaga zapewnienie wpływu lub konkretnego obrotu na karcie, aby były darmowe. Również w w okresie 30 dniowego wypowiedzenia, należy spełniać te warunki. Kolejną kwestią jest sprzedaż dodatkowych produktów np. kredytu, karty kredytowej, funduszu inwestycyjnego. Jeżeli nie jesteśmy zainteresowani, wystarczy odmówić.
Nie należy się bać promocji bankowych. Banki rzeczywiście wypłacają premie na start za założenie konta i spełnienie kilku prostych warunków. Jest to tylko i wyłącznie forma promocji, nikt nas nie będzie próbował oszukać czy okraść. Sami powinniśmy określić czy dany bonus i oferta są atrakcyjne. Przed skorzystaniem z promocji kart kredytowych, warto przeczytać nasz poradnik.
Hi,
this bank CREDIT AGRICOLE as other banks: santander, paribas, millenium offer such promotions, but are not willing to pay it back,
after CUSTOMER did everything what stood in the promotion agreement…
the poor reality. After gaining new customers, the banks dont want to give the promised money…
I checked all those banks and I can tell you guys, which I recommend, but in every single case I had to write many complaints, in order to get my promised money
and it lasted 2 MONTHS:
-MILLENIUM GAVE MONEY BACK AFTER ONE MONTH OF CUSTOMER COMPLAINTS
-PARIBAS DIDNT EVEN ANSWERE TO MY COMPLAINTS::: I DONT RECOMMEND THIS BANK; SO NO MONEY
-SANTANDER CLAIMED AFTER A FEW COMPLAINTS THAT THE ACCOUNT WASNT OPENED VIA SANTANDER BANK OFFICIAL WEBSITE; SO I ASK IS IT EVEN LEGAL?
-CREDIT AGRICOLE GAVE IT BACK BUT AFTER TWO TWO MONTHS AND ALSO PRETENDED NOT KNOW ABOUT ANY KIND OF PROMOTION:: FULLY UNPROFESSIONAL;( I dont recommend this bank many weak points like app lagging, no possibility to pay with blik many times it fails etc.
-mbank no problems the only one bank where I should have written an official complaint.
So I dont find banks as Institutions of trust anymore. Its just silly, and not trustworthy. Such official institutions should be trustworthy
Trzeba pamiętać tylko o jeszcze jednej ważnej rzeczy, a mianowicie danych osobowych, których wartości w Polsce jeszcze się odpowiednio nie docenia. Banki mają ustawowe prawo przechowywać nasze dane przez kilka lat, nawet jeżeli okres karencji się skończy i w tzw. międzyczasie będziemy 2-3 razy nowym klientem tego samego banku. Nie twierdzę, że banki handlują danymi, ale samo ich posiadanie to ogromna wartość.
Niektórzy nigdy nie zrozumieją, węsząc w tym jakiś postęp i oszustwo. Jak to w życiu bywa, nie każdy musi korzystać z promocji. Niektórzy są klientami banków bez żadnych korzyści i nie rozumieją, że można inaczej. Ja już sporo w ten sposób zarobiłem, zawsze jakiś dodatek do pensji, czasami wcale nie mały 🙂