Testujemy najlepsze promocje bankowe ostatnich miesięcy

Najlepsze promocje bankowe

Nie tylko opisujemy, ale sami testujemy promocje bankowe. Założeniem tego tekstu było wybranie 3 ofert, które za niewielki nakład pracy wypłacały jak najwyższy bonus. Jednym słowem, chodziło o to, by zgarnąć jak najwięcej i później bez trudu zrezygnować z produktów. Pod lupę wzięliśmy najpopularniejsze oferty; kartę kredytową Citi Simplicity, konto w Millennium i rachunek w BGŻ BNP Paribas. W sumie do zyskania było 550 zł w gotówce, 100 zł w bonach oraz głośnik JBL Flip 3. Większość premii udało się już odebrać, dodatkowo Citi Bank zaoferował kolejne 100 zł za dalsze testowanie karty, plus zgarnęliśmy 1 bilet do Cinema-City w programie Priceless Specials.  Zachęcamy także do przeczytania naszego artykułu, dlaczego banki płacą premie? Sprawdź jak wyglądało wnioskowanie o powyższe produkty, zawieranie umów oraz spełnianie warunków.

Konto 360 Milllennium

Promocja konta 360 Millennium bank była najmniej wymagającą. Premia była wypłacana za dokonanie przelewu na 1 000 zł oraz jednej transakcji kartą. Warunki należało spełnić dwukrotnie w dwóch kolejnych miesiącach. Ponadto musieliśmy zainstalować i aktywować aplikacje mobilną. Cały proces w naszym przypadku trwał ok 2,5 miesiąca (od założenia konta do wypłaty całej premii po spełnieniu warunków). Doświadczenie oceniamy bardzo pozytywnie.

Kontakt z bankiem był ekspresowy i bezproblemowy. Już kilka minut po złożeniu wniosku na stronie promocji, zadzwonił telefon. Otrzymaliśmy możliwość podpisania umowy poprzez kuriera lub wizytę w wybranym oddziale. Wybraliśmy wizytę w placówce Millennium; na dojazd i dopełnienie formalności straciliśmy ok. 45 minut, co jest całkiem dobrym wynikiem. Kartę płatniczą otrzymaliśmy pocztą kilka dni po podpisaniu umowy. Po spełnieniu opisanych wyżej warunków, bank zgodnie z założeniem wypłacił nam cała premię w terminie. Podczas 3 miesięcznego użytkowania konta nie zapłaciliśmy żadnej prowizji. Chociaż pierwotnym założeniem było zrezygnowanie z usługi zaraz po odebraniu bonusu, to prawdopodobnie konto 360 Millennium jako jedyne zatrzymamy.

Opinia o Koncie 360 Millennium Bank

Konto 360 Millennium bank oceniamy bardzo dobrze. Zarówno aplikacja mobilna, jak i bankowość internetowa działa bez zastrzeżeń oraz jest nowoczesna. Podczas trzech miesięcy użytkowania nie mieliśmy żadnych problemów. Minusem może być brak Apple Pay, który zaburza obraz „nowoczesności” Millennium bank. Jednocześnie w kolejnych miesiącach należy pamiętać o spełnieniu warników zwalniających z opłat za prowadzenie konta i karty (1 000 zł wpływu i 1 transakcja kartą/m-c). Dużym plusem tej oferty jest świetne konto oszczędnościowe, darmowe bankomaty oraz wpłatomaty. Podczas wpłacania środków w jednym z wpłatomatów Millennium, pieniądze były dostępne po kilku sekundach. Dla porównania na księgowanie wpłaty w mBanku zwykle czekamy do kilku godzin.

Podsumowując za założenie konta oraz proste aktywności otrzymaliśmy 200 zł. W sumie na podpisanie umowy i spełnianie warunków poświeciliśmy ok. półtorej godziny. Jedynym haczykiem oferty jest obowiązek spełnienia warunku wpływu 1 000 zł oraz dokonania 1 transakcji kartą/m-c, aby rachunek był prowadzony bez opłat. Przez okres korzystania z konta bank nie pobrał od nas żadnej prowizji. Samo konto 360 oceniamy jako kompleksowe, a ofertę Millennium bank jako bardzo dobrą.

Karta kredytowa Citi Simplicity

Już od jakiegoś czasu Citi Bank oferuje jedne z najlepszych promocji kart kredytowych, których wydanie i prowadzenie jest darmowe. W dodatku zazwyczaj do zgarnięcia są nagrody o wartości 300-400 zł (gotówka, nagrody rzeczowe lub bony do wybranych sklepów). Wniosek o kartę złożyliśmy przez formularz na dedykowanej stronie banku. Podaliśmy podstawowe dane kontaktowe i po ok 5 dniach roboczych nastąpił kontakt ze strony banku. Podczas rozmowy bank poprosił nas o komplet danych oraz zapytał o źródło dochodu. Dokumenty potwierdzające zatrudnienie przesłaliśmy mailem. Po pozytywnej weryfikacji wszystkich danych, podpisanie umowy odbyło się poprzez kontakt z infolinią i podanie specjalnego kodu znajdującego się na przesłanej elektronicznie umowie. Za powyższą formę zawarcia umowy od nas duży plus! Cała procedura odbyła się za pomocą maila oraz telefonu. Nie musieliśmy się umawiać z kurierem, ani odwiedzać żadnego z oddziałów.

Co ciekawe rezygnacja z karty kredytowej jest możliwa poprzez czat online lub kontakt z infolinią. Za to rozwiązanie kolejny duży plus! W przypadku naszego testu wybraliśmy nagrodę – głośnik JBL Flip 3, który otrzymaliśmy za założenie karty kredytowej i dokonanie 1000 zł obrotu w ciągu 2 pierwszych miesięcy.

Po podpisaniu umowy, karta kredytowa została wysłana pocztą i dotarła po kilku dniach. Warunki udało się spełnić jeszcze w tym samy miesiącu i nagroda została wysłana kurierem w połowie kolejnego miesiąca. Całość trwała ok. 2 miesięcy od momentu złożenia wniosku do otrzymania nagrody. Przy próbie wypowiedzenia karty kredytowej City Simplicity bank zaoferował dodatkowe 100 zł za wydanie 1000 zł w okresie 3 kolejnych miesięcy. Propozycję przyjęliśmy, obrót został wykonany i obecnie czekamy na przyznanie kolejnej nagrody. Po jej odbiorze ponownie będziemy wypowiadać umowę.

Podsumowanie promocji Karta kredytowa Citi Simplicity

Podsumowując za założenie produktu i dokonanie obrotu na kwotę trochę ponad 2 000 zł otrzymaliśmy głośnik JBL Flip 3, bilet do kina cinema city i czekamy na wypłatę 100 zł w formie zasilenia karty kredytowej. Jedynym haczykiem jest obowiązek posiadania zdolności kredytowej (najlepiej umowa o pracę na czas nieokreślony). Przez cały okresy użytkowania karty City Simplicity bank nie pobrał od nas żadnej prowizji (zrezygnowaliśmy z wszystkich usług dodatkowych). Jeżeli chodzi o sam produkt to jest on darmowy i bardzo podstawowy. Na stałe otrzymujemy pakiet zniżek do wybranych sklepów i możliwość udziału w programie Mastercard Priceless Specials. Dwie prowizje,na które warto zwrócić uwagę to; prowizja za wypłatę gotówki 8% oraz za przewalutowanie 5,8% !! Darmowe prowadzenie karty też ma swoją cenę, bank w końcu chce na czymś zarobić. Zalecamy unikania tego typu operacji i zachęcamy do przeczytania naszego poradnika o kartach kredytowych.

Konto Maksymalne w BGŻ BNP Paribas

W przypadku tej promocji skorzystaliśmy z kumulacji 3 ofert banku BGŻ BNP Paribas. W sumie do zdobycia było 350 zł w gotówce oraz 100 zł w bonach. Na ten moment otrzymaliśmy 284 zł w gotówce + 100 zł w bonach. Niestety nie uda nam się uzyskać całej premii 450 zł i finalnie odbierzemy prawdopodobnie 434 zł. Jednocześnie była to najbardziej wymagająca promocja (pod względem warunków oraz czasu ich spełniania). Cały bonus był podzielony na 3 części 200 zł za założenie konta i 3-miesięczną aktywność, 150 zł za 6-miesięczną aktywność, 100 zł w bonach za 11 płatności Apple/Google Pay. W skrócie, aby odebrać cały bonus należało:

• Aktywować aplikacje mobilną
• Przez 6 miesięcy realizować min. 25 transakcji karta/m-c na kwotę min. 5 zł każda, przy czym całkowity miesięczny obrót musiał być wyższy niż 300 zł/m-c.
• Zapewnić w 2 miesiącach wpływ min. 1 000 zł (wystarczył przelew z naszego rachunku w innym banku)
• Wykonać w sumie 11 transakcji Apple/Google Pay

Podsumowanie zmagań z BGŻ BNP Paribas

Niestety w jednym z miesięcy nie udało nam się wykonać 25 transakcji na min. 5 zł każda, dlatego finalnie odbierzemy prawdopodobnie tylko 434 zł. Promocję oceniamy jakowymagającą, ale z adekwatną wysokością bonusu. Jeżeli chodzi o wnioskowanie o produkt, to odbyło się to analogicznie do Millennium bank. Po wypełnieniu kwestionariusza na stronie, kontakt ze strony banku nastąpił po ok. 24 godzinach. W przypadku BGŻ BNP Paribas podpisanie umowy musiało odbyć się poprzez kuriera (jedyna możliwość), za brak alternatywy od nas minus. Na ten moment wszystkie aktywności związane z promocją zajęły nam ok. 2 godzin i udało się zyskać 384 zł. Przy czym na przestrzeni 4 miesięcy zrealizowaliśmy obrót kartą na ok. 1400 zł, dokonaliśmy ponad 120 transakcji bezgotówkowych (karta i Apple Pay), wykonaliśmy przelewy na kwotę ponad 3 000 zł.

Po odebraniu ostatniej premii za ok. 2 miesiące planujemy zrezygnować z konta. Ofertę banku oceniamy jako dobrą, lecz podstawową. Brakuje dobrej oferty dla oszczędzających (lokaty/konto oszczędnościowe). Minusem dla nas był wygląd bankowości internetowej, która w ogóle nie jest nowoczesna. To bardzo dziwne, ponieważ bank ma bardzo dobrą aplikacje mobilną i wspiera wszystkie nowe technologie (Apple/Google Pay, Blik czy HCE). W wariancie konta Maksymalnego otrzymujemy darmowe prowadzenie rachunku, a karta jest zwolniona z opłaty, jeżeli wykonamy transakcje na kwotę min. 300 zł lub nie skończyliśmy 26 lat. W tej wersji konta nie zapłacimy prowizji za wypłatę gotówki z bankomatów. Jest to więc bardzo dobra oferta dla osób młodych.

Podsumowując oferta BGŻ BNP Paribas była bardzo kusząca ze względu na wysoką premię. Niestety nie ma nic za darmo i wymagania, aby ją odebrać były całkiem spore. Jednocześnie sporym minusem był obowiązek wypełniania oświadczeń na dedykowanej stronie w celu odbioru 200 zł za założenie rachunku i aktywności. W przypadku przegapienia terminu wyznaczonego przez organizatora ta część premii przepadała (przypomnienie i informacja o spełnieniu warunków była wysyłana drogą mailową). Nam udało się wypełnić wszystkie warunki praktycznie bezproblemowo.

Promocje bankowe podsumowanie zmagań

Na przestrzeni ostatnich 3-4 miesięcy udało się zyskać nagrody o wartości ponad 1 000 zł, biorąc udział w 3 promocjach bankowych.  W sumie na zakładanie produktów oraz realizacje warunków poświeciliśmy kilka godzin. Założeniem było wybranie jak najkorzystniejszych ofert (wysoka premia i niewielka ilość warunków). Najkorzystniej wypadłą karta kredytowa Citi Banku(bezwarunkowo darmowa), następnie Konto 360 Millennium Bank i na ostatnim miejscu konto Maksymalne BGŻ BNP Paribas. Co ciekawe korzystając z powyższych ofert nie zapłaciliśmy ani grosza prowizji! Praktycznie wszystkie nagrody zostały już odebrane. Finalnie planujemy zrezygnować z karty kredytowej Citi Simplicity oraz rachunku BGŻ BNP Paribas, natomiast konto 360 Millennium bank planujemy zatrzymać.

Autor artykułu

Maciek Król

Pozostałe publikacje autora

Ukończył studia w Szkole Głownej Handlowej. Zawodowo związany z branżą farmaceutyczną od strony finansowej. Pasjonat rynków finansowych, giełdy i inwestycji. Z sukcesami pomnaża prywatne środki na Warszawskim Parkiecie. W Finhack'u dba o aspekt merytoryczny artykułów finansowych i pomaga planować przyszłe treści dla naszych czytelników.