W Polsce nieczęsto pojawiają się nowe banki. Wręcz mówi się o konsolidacji, czyli wykupywaniu mniejszych banków przez większe, przez co staje się ich coraz mniej. Tymczasem nagle pojawił się nowy – Aion Bank. To zupełna nowość, ponieważ bank ten działa zupełnie inaczej niż wszystkie pozostałe. Co to za bank i co oferuje klientom?
Aion Bank jest nową instytucją finansową stworzoną przez tę samą osobę, która założyła Alior Bank, a więc Wojciecha Sobieraja. Aion Bank wyróżnia się spośród innych banków sposobem działania, który na rynku finansowym jest całkowitą innowacją. Jest pierwszym w Polsce bankiem subskrypcyjnym, działającym na bazie sztucznej inteligencji. W tradycyjnych bankach obowiązują odrębne opłaty za poszczególne usługi, natomiast w Aion Banku wystarczy wykupić abonament, który pozwala na korzystanie ze wszystkich usług poza kredytami. Owszem, Aion Bank wprowadza również do oferty kredyty, jednak tutaj, tak jak w tradycyjnych bankach, trzeba będzie płacić odsetki.
Aion Bank jest bankiem cyfrowym, który nie posiada stacjonarnych placówek. Działa na licencji belgijskiego nadzoru finansowego i znajduje się póki co pod zwierzchnictwem Narodowego Banku Belgii. Jednak stara się uzyskać polską licencję, którą wydaje Komisja Nadzoru Finansowego. W Polsce funkcjonuje oddział Aion Banku, natomiast jego główna siedziba znajduje się w stolicy Belgii – Brukseli. Dyrektorem instytucji jest znany chociażby z Ubera czy Revoluta: Karol Sadaj. Aion Bank został założony 5 sierpnia 2021 roku.
Wielu klientów jest mocno zmieszanych nowymi podmiotami na rynku finansowym. Już sam Revolut wprowadził spore zamieszanie. Po nim pojawił się szereg nowych fintechów, m.in. Aion Bank. W przypadku Aion’a oferta jest zbliżona, choć są pewne zauważalne różnice. Obie instytucje to banki internetowe (posiadające licencje bankową), z tą różnicą iż Aion Bank działa w modelu subskrypcji, a Revolut ma bardziej standardową ofertę. Tu warto zaznaczyć, iż Aion Bank i Revolut to 2 różnie instytucję, posiadające inną ofertę, zarejestrowane w innych krają i posiadające osobne licencje bankowe. Tak, bankowe – oba fintechy to formalnie banki. W związku z tym w przypadku problemów skorzystamy z gwarancji funduszu bankowego – wybranego kraju.
Stworzenie dopasowanej dla indywidualnych klientów oferty to podstawowe zadanie Aion Banku. Bank ten niedawno wszedł na polski rynek finansowy i planuje oswojenie klientów z inwestycjami oraz zerwanie z niskimi stopami procentowymi na lokatach, przez które Polacy przestali się interesować pomnażaniem środków za pomocą właśnie lokat.
Klienci posiadający subskrypcję będą mogli także mogli inwestować na globalnych rynkach. Wydaje się więc, że osoba, której zależy jedynie na posiadaniu rachunku bankowego, karty i wykonywaniu codziennych transakcji związanych z opłacaniem rachunków czy zakupów nie powinna interesować się ofertą Aion Banku. Jednak instytucja ta promuje różnorodne oferty, a wśród nich znajdują się także rachunki oszczędnościowe czy karty debetowe, a nawet i ubezpieczenia samochodowe.
W Aion Bank po zmianach dostępny jest obecnie jeden plan, zamiast 3. Widocznie poprzedni model biznesowy za bardzo się nie sprawdził – co nas wcale nie dziwi. Im prościej tym lepiej. Obecnie za jedyny dostępny plan Ease przyjdzie nam zapłacić 5 zł/msc. Za darmo otrzymujemy prowadzenie konta, jeśli saldo rachunku oszczędnościowego wynosi min. 5 000 zł w okresie całego miesiąca. Kluczowe prowizję prezentujemy poniżej:
Prowadzenie konta i karty | 0 zł* |
Otwarcie i prowadzenie kont walutowych | 0 zł |
Otwarcie i prowadzenie kont oszczędnościowych | 0 zł |
Przelewy złotówkowe i SEPA | 0 zł |
Przelewy SWIFT | 4,99zł |
Wypłaty z bankomatów do kwoty limity 1000 zl/msc | 0 zł |
Wymiana walut po kursach Bloomberg | 0,2% |
Wypłaty z bankomatów na całym świecie darmowe są do kwoty 1000 zł, a powyżej niej obowiązuje prowizja wynosząca 1%. Oferowane za darmo są także konta oszczędnościowe w złotówkach oraz euro. W przypadku przelewów zapłacimy jedynie 4,99zł za transfer typu SWIFT, jednak należy pamiętać o ewentualnych dodatkowych kosztach banków pośredniczących.
Wymiana walut po kursach Bloomber następuje z dodatkową marżą Aion Bank na poziomie 0,2%, co wydaję się być uczciwą ofertą. Finalny kurs wymiany, będzie na porównywalnym poziomie co na Revolucie i znacznie lepszy niż w bankach czy kantorach. Tu warto zaznaczyć, iż nie obowiązuje żaden limit jak w przypadku Revoluta.
Udało nam się przetestować konto w Aion Bank. Zaczynając od początku, naszym zdaniem samo zakładanie rachunku przebiegło sprawnie, chociaż szybkość procesu odbiega od deklaracji na stronie (ponad 1 godzina vs deklarowane 12 minut). Jeżeli już zakładaliśmy konto w innych fintechach np. w Revolucie, to rejestracja w Aion Bank nie powinna być najmniejszym problemem. W tym miejscu warto wspomnieć, iż część użytkowników niestety miała problemy z działaniem aplikacji, weryfikacją, otrzymaniem kompletu dokumentów na maila itp. Niestety nie były to pojedyncze problemu, a szereg nowych klientów, zgłaszał tego typu opinie na różnych forach internetowych. Niestety minął już spory czas od wejścia Aiona na rynek, problemu z responsywnością supporty czy godzinami jego pracy pozostały. W przypadku jakichkolwiek problemów, uzyskanie pomocy może być trudne.
Jeżeli chodzi o samo działanie aplikacji i ofertę, to całość bardzo mocno przypomina Revoluta. Sama aplikacja na IOS działa dobrze, chociaż całość wydaję się znacznie mniej intuicyjna (w porównaniu do Revoluta). Jak możemy doładować rachunek w Aion Bank? Najwygodniejszym sposobem będzie doładowanie przy użyciu karty debetowej/kredytowej. I tu proces przebiega całkiem sprawnie, jedynym minusem jest generowanie obciążenia bardzo podobnego do doładowania giełd krypto walutowych. Niestety część użytkowników (mBank), zgłaszała w tej kwestii problemy, ponieważ banki traktowały to doładowanie jako podejrzane i blokowały kartę. Pełna opinia o Aion Bank dostępna w naszym teście.
Przechodząc dalej do oferty, plusem jest brak limitu wymiany walut po kursie międzybankowych (Revolut ma limit 5 000 pln/m-c). Dodatkowo później możemy przelać wymienione środki za darmo (EUR/PLN) lub z nieduża prowizją 4,99 zł (dla transferu SWIFT). Przy czym dla transferów Swift, możemy zapłacić koszt banków pośredniczących. W tej kwestii część użytkowników pisało o dość wysokich prowizjach banków pośredniczących. Dla osób wymieniających waluty będzie to korzystny rachunek i wymiana wyjdzie znacznie lepiej, niż w kantorach internetowych.
Z drugiej strony warto wiedzieć, iż karta do rachunku nie jest wielowalutowa. Więc przy płatnościach zawsze będzie obciążane konto PLN i ewentualnie Aion Bank przewalutuję transakcje po kursie miedzybankowym z symboliczną prowizją 0,2%. Jesli posiadamy EURO na rachunku walutowym i chcemy zapłacić w EURO, to czeka nas podwójne przewalutowanie (najpierw z EURO do PLN, nastepnie z PLN do EURO). Za obie transakcje zapłacimy prowizje 0,2%. Naszym zdanie jest to kiepska opcja, to już lepiej wypada bank PEKAO z przewalutowaniami po kursach Mastercard/Visa. W Aion Banku możemy założyć konta walutowe tylko dla najpopularniejszych walut (EUR/USD/GBP/CHF/PLN). W efekcie nie ma możliwości zakupu i przelewania innych walut. Z drugiej strony i tak nie możemy płacić z rachunków walutowych.
W tej kwestii Aion Bank bank jest specyficzny. Dostęp do środków i informacji przez instytucję typu Komornik, Urząd Skarbowy, ZUS będzie utrudniony, ale sama instytucja należy do systemu Ognivo. Tym samym te instytucję dowiedzą się o środkach posiadanych w banku. Sam rachunek nie zadziała jak typowe konto za granicą, więc lepiej skorzystać z Revoluta, który nie podlega pod Ognivo. Wiecej informacji o rachunkach za granicą w dedykowanych artykułach:
Klienci banku mogą wybrać sobie jeden z trzech proponowanych modeli inwestycyjnych. Pierwszy to Tarcza Inflacyjna, drugi Globalne Inwestycje, a trzeci Nowa Rzeczywistość. Pieniądze, które klient zdecyduje się ulokować w takim portfelu inwestycyjnym trafiają do funduszy pasywnego inwestowania ETF. Funduszy istnieje wiele, ale nie ma niestety możliwości wyboru i stworzenia sobie własnego portfela. Klienci muszą zdać się na gotowe rozwiązania, mogąc tylko w ich ramach wybierać dostępne warianty. Wiele osób może uznać to za wygodne, ale nie przypadnie to do gustu, tym, które lubią wiedzieć, w co tak naprawdę inwestują swoje pieniądze.
Prawda jest taka, że zyski z tych inwestycji pochodzić będą ze zmian cen akcji i obligacji na światowych giełdach, a także z dywidend, które płacone są przez spółki czy odsetek, które są z kolei wypłacane od obligacji. Akcje i obligacje są zapakowane w fundusze ETF, a dodatkowo mamy jeszcze „opakowanie” w postaci tych portfeli inwestycyjnych, które są niczym innym, jak kombinacjami ETF-ów. Trudno więc jednoznacznie stwierdzić z czego konkretnie klient ma zyski. Możliwości inwestowania mogłoby być więc więcej niż tylko akcje i obligacje, bo przecież są kryptowaluty, waluty, rynki surowcowe czy instrumenty pochodne.
Dodatkowo problemem związanym z inwestowaniem w Aion Banku może okazać się rozliczanie podatków z tych inwestycji. Aion Bank jest bowiem zagraniczną instytucją, zarejestrowaną w Belgii. Klient nie dostanie więc od niego na koniec roku polskiego PIT-u 8C, które wysyłają wszystkie polskie banki i maklerzy. Przychody i koszty niezbędne do wyliczenia podatku od zysków z inwestycji trzeba niestety będzie liczyć samemu bazując na historii zdarzeń na koncie. Choć nie jest to jakieś bardzo skomplikowane, trudno nazwać to ułatwieniem. Przede wszystkim dlatego, że inwestycje będą dokonywane w obcych walutach, a podatek przecież trzeba zapłacić w złotych
Do założenia konta w Aion Bank, niezbędny jest telefon z aparatem i dostępem do Internetu. Konto w tym Banku zakładamy poprzez aplikacje mobilną, na ten moment jest to jedyna możliwość. W pierwszej kolejności należy ściągnąć aplikacje Aion Bank z Apple store lub Google store. Po zainstalowaniu aplikacji klikamy w „załóż konto” i wypełniamy dane w kilku krokach. Do rejestracji będziemy potrzebować dowodu osobistego lub paszportu, co więcej będziemy musieli sobie zrobić zdjęcie jako element weryfikacji. Ile trwa założenie konta w Aion Bank? Według informacji na stronie ok. 12 minut. W praktyce to zależy w jaki dzień i o jakiej porze dnia zakładamy rachunek. W naszym przypadku całość zajęła około godziny czasu (konto zakładane w piątek późnym wieczorem), ze względu na czas weryfikacji danych. Niewątpliwym plusem jest możliwość zakładania konta 7 dni w tygodniu 24h na dobę i w tym przypadku rzeczywiście to działa (konto zakładane w piątek o 23 godzinie).
Pojawiają się porównania Aion Banku do Revoluta, czyli jego konkurencji. Revolut jednak nie pozwala korzystać z ofert wielowalutowych i wymieniać walut bez limitu. Stracił także niedawno możliwość udostępniania numeru kont z polskim IBAN-em i nie ma tak dobrej oferty dla osób oszczędzających.
Jednak Aion Bank to rywal nie tylko dla Revoluta, ale również dla tradycyjnych banków, które nierzadko doliczają niemało dodatkowych opłat. Mimo wszystko warto jednak dobrze przeanalizować ofertę tego banku i upewnić się, że koszty abonamentu nie przekroczą kosztów ponoszonych w tradycyjnym banku. Nie zawsze oferta Aion Banku będzie opłacalna i atrakcyjna. Dodatkowo ze względu na relatywnie młody wiek tej instytucji finansowej, warto uzbroić się w cierpliwość na wypadek ewentualnych problemów natury technicznej. Warto na pewno przetestować Aiona i skorzystać z nielimitowanej wymiany walut po kursach miedzybankowych powiększonych o symboliczną prowizję.
Czy Aion Bank podlega pod system ognivo? Tak, Aion Bank podlega pod system Ogniwo. Czy komornik znajdzie nasze konto w Aion Bank? Tak, komornik będzie widział nasze konto w Aion Bank. Tym samym nie jest to fintech odpowiedni dla osób ukrywających się przed komornkiem.
Czy Aion Bank jest objety gwarancją BFG? Niestety na ten moment, nie. Z drugiej strony mamy gwarancje belgijskiego funduszu gwarancyjnego Fonds de Garantie pour les services publics / Het Garantiefonds – Fundusz Gwarancyjny (BE). Tym samy środki na rachunkach i tak są objęte gwarancja do 100 tys. EUR. Zapewne jak tylko Aion Bank otrzyma zgodę KNF na założenie banku i założy bank w Polsce. To klienci zyskają gwarancje BFG.
Konto Aion Bank możemy doładować kartą Debetową/Kredytowa (limit doładowań 20 tyś/m-c), tego typu doładowanie jest bezpłatne i natychmiastowe. Alternatywnie możemy wykonać tradycyjny przelew na konto. Doładowanie jest bezpłatne, ale będzie trwało chwilę dłużej. Ile trwa przelew do Aion Bank? W zlotówkach będzie to standardowy czas, czyli jeśli środku przlejemy rano to dojda tego samego dnia. Przelewy zlecone po południu zostaną zaksięgowane następnego dnia roboczego.
przypadku EURO będzie to zwykle do 2 dni roboczych. Dla innych walut (np. USD/GBP) może to być dłużej (do 3 dni), wszystko będzie zależeć od waluty i banku (ile będzie banków pośredniczących w procesie).
Niestety karta do konta nie jest wielowalutowa, wszystkie płatności będą obciążały rachunek w PLN. Ewentualne przewalutowanie zostanie wykonane po kursie miedzzybankowym. Należy pamiętać, iż w weekendy kursy będą znacznie gorsze.
Tak, Aion bank sprawdz BIK. Tak wynika z informacji o przetwarzaniu danych dostępnej na Aion Bank.
Tak, Aion bank sprawdza KRD. Tak wynika z informacji o przetwarzaniu danych dostępnej na Aion Bank.
Niestety, prawdopodobnie nie ma możliwości korzystania z wpłatomatów (chociaż w tabeli opłat i prowizji jest informacja o darowych wpłatomatach)