Historia kredytowa – czym jest i jak ją poprawić?

0

Historia kredytowa to parametr, o który powinien zadbać każdy przyszły kredytobiorca, ale nie tylko. Jest ważna także przy wnioskowaniu o kartę kredytową, limit w rachunku, czy leasing. Jeśli zawiera negatywne wpisy – szanse na uzyskanie jakiegokolwiek produktu kredytowego znacząco spadają. Co więcej, brak historii także może stanowić problem. Czym tak właściwie jest historia kredytowa? Jak można ją poprawić? Wyjaśniamy.

Czym jest historia kredytowa?

Historia kredytowa to zbiór informacji na temat aktualnych i spłaconych zobowiązań kredytowych danej osoby, jakie banki, SKOK-i lub inne instytucje udzielające pożyczek bądź kredytów przekazały do Biura Informacji Kredytowej (BIK). Przez zobowiązania kredytowe należy rozumieć nie tylko kredyty gotówkowe, czy hipoteczne, ale także:

  • kredyty ratalne, np. kiedy kupujemy sprzęt RTV AGD na raty;
  • kredyty samochodowe;
  • kredyty konsolidacyjne;
  • kredyty studenckie;
  • kredyty pracownicze
  • karty kredytowe;
  • limity w rachunkach;
  • debety na kontach;
  • wspólne kredyty;
  • pożyczki pozabankowe (jeśli dana firma pożyczkowa współpracuje z BIK);
  • kredyty, pożyczki i inne zobowiązania, w których występujemy w roli poręczyciela.

Oprócz wzmianki o istnieniu danego zobowiązania w historii zapisane są również informacje o:

  • dacie zawarcie i okresie trwania umowy kredytowej;
  • wysokości tego zobowiązania – pierwotna kwota, kwota pozostała do spłaty, wysokość bieżącej raty;
  • terminowości spłat;
  • ewentualnych opóźnieniach i zaległościach;
  • zapytaniach kredytowych.

Analiza historii w BIK pomaga bankom przede wszystkim ocenić ryzyko kredytowe i wiarygodność finansową klienta. Jest także jednym z elementów wpływających na jego zdolność kredytową.

Jak powstaje historia kredytowa?

Swoją historię kredytową zaczynamy tworzyć w momencie złożenia pierwszego wniosku kredytowego – w banku, SKOK-u lub innej firmie pożyczkowej, która przekazuje dane do BIK. Wówczas nasze dane po raz pierwszy trafiają do Biura Informacji Kredytowej. Jeśli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, instytucja prześle do BIK informacje o danym produkcie kredytowym. Następnie regularnie będzie przekazywać dane dotyczące terminowości spłacanych rat, tj. czy regulujemy je na czas, czy z opóźnieniem.

Warto wiedzieć, ze obowiązek raportowania do BIK nakłada na banki i inne instytucje ustawa – Prawo bankowe, a konkretnie art. 105 ust. 4i. Zgodnie z nim muszą one informować BIK o nowych zobowiązaniach, całkowitej spłacie/wygaśnięciu/stwierdzenia nieistnienia zobowiązania, korekcie jego wysokości oraz aktualizacji informacji o zobowiązaniach. Mają na to 7 dni. Następnie BIK ma kolejne 7 dni na przetworzenie i wprowadzenie otrzymanych informacji.

Co wpływa na historię kredytową?

W Biurze Informacji Kredytowej gromadzone są zarówno pozytywne, jak i negatywne informacje, tj. wpisy o terminowych spłatach i o opóźnieniach. To, co znajdzie się w naszej historii, zależy głównie od nas samych. A przede wszystkim od tego, jak podchodzimy do naszych zobowiązań finansowych.

Na to, jaką ocenę wystawi nam BIK (tzw. scoring BIK), wpływa kilka czynników. Zdecydowanie najważniejszym jest terminowość spłat. Oprócz tego liczy się także:

  • liczba zobowiązań;
  • liczba zapytań kredytowych;
  • częstotliwość zaciągania zobowiązań;
  • stopień wykorzystania limitów kredytowych.

Jeśli:

  • zawsze terminowo regulujemy raty kredytów i pożyczek;
  • pamiętamy, by na czas spłacić debet, czy kartę kredytową;
  • okazjonalnie korzystamy z limitów kredytowych lub nie wykorzystujemy ich w 100%;
  • nie przesadzamy z liczbą zobowiązań i zapytań kredytowych (zwłaszcza w niewielkim odstępie czasowym);

nasza historia powinna zostać uznana za pozytywną i otrzymamy wysoką liczbę punktów. Sam BIK jest sprawdzany przez wszystkie banki z naszego rankingu kont osobistych, dodatkowo korzysta z niego wiele firm pożyczkowych.

Jak banki oceniają historię kredytową?

Za każdym razem, kiedy składamy wniosek kredytowy (lub poręczamy komuś kredyt) – nawet jeśli są to raty na czajnik – bank musi upewnić się, czy będziemy w stanie oddać pełną kwotę razem z odsetkami. Poddaje więc ocenie naszą zdolność kredytową, a to zawsze wiąże się z wysłaniem zapytania do BIK.

W odpowiedzi bank otrzymuje raport obrazujący historię kredytową wnioskującego. Widnieją w nim dane o wszystkich zobowiązaniach w trakcie spłaty oraz spłaconych (jeśli wyrazimy na to zgodę), opóźnieniach w spłacie (nawet 5 lat wstecz), czy liczbie zapytań kredytowych, a także scoring BIK. Wynik w przedziale 80-100 punktów oznacza doskonałą historię kredytową. Osoby z taką oceną mają ułatwioną drogę do uzyskania kredytu hipotecznego, gotówkowego, karty kredytowej i innych produktów kredytowych.

Negatywna historia kredytowa

Analogicznie, do osób z negatywną historią banki będą podchodziły z rezerwą. Współpraca z klientem, który w przeszłości spłacał swój dług nieregularnie, dopuszczał się opóźnień, czy miał zajęcie komornicze, oznacza dla banku znacznie wyższe ryzyko. Instytucja może odmówić finansowania, nawet jeśli wnioskujący ma wysokie dochody. To zrozumiałe. My także nie chcielibyśmy kolejny raz pożyczyć pieniędzy osobie, która obiecywała, że odda dług w następnym tygodniu, a oddała po roku i w dodatku dopiero po kilku naszych upomnieniach. Zwłaszcza jeśli wiemy, że ma pieniądze, ale wydaje „na głupoty”. To znak, że nie umie nimi zarządzać i ustalać priorytetów.

Zatem zła historia w BIK niemal całkowicie uniemożliwia uzyskanie jakiegokolwiek finansowania w banku. „Niemal” – ponieważ sporo zależy od polityki ryzyka danego banku oraz indywidualnej sytuacji potencjalnego kredytobiorcy. Znaczenie może mieć, np. to:

  • jaka była skala opóźnień;
  • jak dawno spłacił problematyczną pożyczkę;
  • czy realizował nadpłaty;
  • czy od tego czasu jego sytuacja uległa poprawie.

Natomiast dla osób, które nie mają szans uzyskać kredytu w banku, alternatywą mogą być pożyczki pozabankowe, czyli tzw. chwilówki. Jednak zanim taką zaciągniemy, należy bardzo dokładnie przeczytać umowę i upewnić się, że damy radę spłacić ją w wyznaczonym terminie. Właśnie ze względu na większe ryzyko, że klient przestanie regulować raty, takie pożyczki są z reguły dużo droższe niż kredyt w banku.

Brak historii kredytowej

Niekiedy problematyczna może być także „biała karta w BIK”, czyli sytuacja, kiedy klient nie ma żadnych wpisów. Wówczas bank nie może ocenić, jak potencjalny kredytobiorca podchodzi do swoich zobowiązań. Należy jednak podkreślić, że o ile zła historia blokuje nam drogę do wielu produktów kredytowych, to w większości banków brak jakiejkolwiek historii nie jest przeszkodą, by zaciągnąć pierwszy kredyt, czy pożyczkę.

Historia w BIK jest kluczowym elementem, jaki bank bierze pod uwagę, oceniając ryzyko kredytowe i naszą zdolność, ale nie jedynym. Znaczenie ma także nasza sytuacja finansowa, czy stabilność zatrudnienia oraz rodzaj zobowiązania, o jaki wnioskujemy.

Zdecydowanie najłatwiej jest uzyskać kredyt celowy, jakim są, np. zakupy na raty. W tym przypadku z reguły wnioskuje się o stosunkowo niewielkie kwoty, które w razie „W” łatwo da się wyegzekwować. Dlatego też banki chętniej udzielają takich kredytów.

Nie powinno być także problemu z uzyskaniem kredytu gotówkowego, karty kredytowej, czy kredytu odnawialnego, jednak bank może zaproponować niższy limit, niż byśmy chcieli.

Natomiast w przypadku kredytów hipotecznych, gdzie w grę wchodzą spore kwoty, banki przykładają większą uwagę do oceny wiarygodności klienta. Dlatego brak historii może być kłopotliwy (np. zaproponowana kwota będzie niższa od tej oczekiwanej, bank będzie wymagał wyższego wkładu własnego (wyższego wskaźnika LTV) czy konieczne będą dodatkowe zabezpieczenia). To nie jedyny problem, „gorsi” kredytobiorcy mogą otrzymać wyższą marże kredytu.

Jak zbudować pozytywną historię kredytową?

Pozytywna historia w BIK to większe szanse na uzyskanie kredytu i realizację marzeń, np. o własnym domu, czy mieszkaniu. To element, który będzie odgrywał kluczową rolę w wielu sytuacjach życiowych. Nie da się jej zbudować, czy naprawić z dnia na dzień. To proces, który wymaga czasu i konsekwencji. Dlatego warto kształtować w sobie dobre nawyki finansowe i świadomie zarządzać swoimi finansami.

Poniżej podpowiadamy, co można zrobić, by zbudować pozytywną historię kredytową.

Pomyśleć o zakupach na raty

Jak już wspomnieliśmy, swoją historię kredytową zaczynami pisać w momencie złożenia pierwszego wniosku kredytowego. Zatem, by ją zbudować, najpierw musimy zaciągnąć jakieś zobowiązanie.

Nie zachęcamy jednak, by od razu wnioskować o kredyt gotówkowy – chyba że rzeczywiście go potrzebujemy. Lepszym pomysłem będą zakupy na raty. Obecnie sporo sklepów nie tylko ze sprzętem RTV AGD, ale także meblowych, czy sportowych daje taką możliwość. Co więcej takie finansowanie możemy uzyskać nawet na zakupy w popularnym serwisie aukcyjnym. Taki kredyt stosunkowo łatwo można uzyskać. Dlatego, nawet jeśli mamy środki na to, by kupić telefon, kanapę, lodówkę, czy rower, lepiej rozłożyć tę kwotę na raty. Warto szukać rat 0%. A jeśli nie jest to możliwe – przeliczyć koszty kredytu i wybrać możliwie najniższą liczbę rat.

Rozważyć wspólny kredyt

Może zdarzyć się tak, że samodzielnie mamy zbyt niską zdolność, by uzyskać kredyt. W takiej sytuacji warto pomyśleć o zaciągnięciu zobowiązania jako współkredytobiorca.

Terminowo spłacać zadłużenie

Oczywiście, nie wystarczy zaciągnąć zobowiązania. By zbudować dobrą historię, trzeba przede wszystkim pilnować terminowości spłat. Każda uregulowana na czas rata wpływa pozytywnie na historię kredytową, a każde opóźnienie działa na naszą niekorzyść. Należy pamiętać nie tylko o kredytach i pożyczkach, ale także debecie, karcie kredytowej i innych zobowiązania.

Przelewy najlepiej zlecać z co najmniej kilkudniowym wyprzedzeniem, by zminimalizować ryzyko opóźnień. A jeśli nie mamy głowy do dat, warto ustanowić zlecenie stałe. Wówczas to bank będzie danego dnia pobierał z naszego konta wyznaczoną kwotę.

Nie zadłużać się nadmiernie

Mierz siły na zamiary – właśnie tą zasadą powinien kierować się każdy kredytobiorca. Nic nam nie da bogata historia, jeśli znajdą się w niej liczne epizody opóźnień. Dlatego, planując kolejne zobowiązanie, najpierw należy upewnić się, czy nasz budżet je udźwignie.

Warto także dodać, że duża liczba zobowiązań (nawet jeśli są spłacane regularnie) niekiedy stanowi przeszkodę w uzyskaniu kolejnego produktu kredytowego. Bank może uznać, że jeszcze jeden kredyt, będzie dla nas zbyt dużym obciążeniem.

Zgodzić się na przetwarzanie danych

Przy składaniu wniosku o pożyczkę, kartę kredytową itp. warto wyrazić zgodę na przetwarzanie danych o spłaconym zobowiązaniu. Można to zrobić także już w trakcie spłaty lud do 5 lat po spłaceniu zobowiązania. Jeśli tego nie zrobimy, to po uregulowaniu ostatniej raty informacje o danym zobowiązaniu znikną z BIK. Widoczne będą wyłącznie aktualnie spłacane kredyty. Oznacza to, że mimo naszych wysiłków, przyszły kredytodawca nie zobaczy, że jesteśmy rzetelnym kredytobiorcą.

Natomiast jeśli wyrazimy zgodę, dane o spłaconym kredycie będą widoczne maksymalnie przez 5 lat.

Rozsądnie korzystać z limitów kredytowych

Korzystanie z karty kredytowej, czy limitu w ROR to kolejny dobry sposób na zbudowanie dobrej historii w BIK. Jest jeden warunek – trzeba to robić z rozwagą. Chodzi o to, by używać ich okazjonalnie i utrzymywać niski wskaźnik wykorzystania limitu (np. do 30%). Jeśli co miesiąc w pełni wykorzystujemy przyznany limit, dla banku może być to znak, że nadmiernie polegamy na kredytach i nie potrafimy zarządzać swoimi finansami.

Nie przesadzać z liczbą zapytań o kredyt

Znaczenie ma także liczba zapytań o kredyt. Ich duża ilość w krótkim czasie (szczególnie jeśli zakończyły się odmową i dotyczyły różnych produktów) negatywnie wpłynie na szanse uzyskania finansowania. Dla banku może być to znak, że mamy problemy finansowe. W konsekwencji spadnie także nasza zdolność kredytowa.

W porę dogadać się z bankiem w razie kłopotów ze spłatą

Jeśli nasza sytuacja finansowo uległa pogorszeniu i przewidujemy problemy z terminowością spłat, warto poinformować o tym fakcie bank, czy firmę pożyczkową. Być może uda się wydłużyć okres kredytowania i tym samym obniżyć comiesięczną ratę, odroczyć termin płatności lub wypracować inne porozumienie. Dzięki temu unikniemy nie tylko negatywnych wpisów w BIK, ale w dłuższej perspektywie także egzekucji komorniczej.

Kontrolować swoją historię kredytową

Dobrze jest trzymać rękę na pulsie i co jakiś czas sprawdzić, jak wygląda nasza historia kredytowa. A już na pewno warto to zrobić przed złożeniem ważnego wniosku kredytowego, np. o kredyt hipoteczny. Dzięki temu zyskamy czas, by odpowiednio wcześniej wdrożyć „plan naprawczy” i poprawić swój scoring.

Warto wiedzieć!

BIK współpracuje z Biurem Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor). Raport BIK zawiera także informacje z BIG InfoMonitor.

Czy można wyczyścić historię kredytową?

Nie da się usunąć z BIK niewygodnych dla nas wpisów. Jeśli opłaciliśmy raty z opóźnieniem – zostanie to odnotowane w naszej historii. Co więcej, dane o kredycie, który nie był spłacany zgodnie z harmonogramem, mogą być przechowywane w BIK nawet przez 5 lat i nie jest potrzebna do tego zgoda kredytobiorcy. Jest to możliwe, jeśli opóźnienie wyniosło ponad 60 dni i minęło 30 dni od momentu, gdy instytucja finansowa poinformowała klienta o zamiarze przetwarzania danych na temat opóźnionego kredytu.

Wniosek o korektę lub modyfikacje danych w BIK można złożyć tylko jeśli:

  • w naszej historii znajdują się nieprawdziwe lub nieaktualne dane;
  • z jakiegoś powodu chcemy odwołać zgodę na przetwarzanie danych o spłaconym zobowiązaniu (wówczas informacje o spłaconym kredycie znikną z rejestru BIK).

Podsumowując, informacje o niespłacanym w terminie kredycie zostaną usunięte z BIK dopiero po 5 latach od jego spłaty.

  • ustawić sobie przypomnienie w telefonie na dany dzień;
  • ustalić jeden dzień na opłacanie rachunków i regulowanie innych zobowiązań;
  • ustanowić zlecenie stałe lub skorzystać z innej formy płatności cyklicznych.

Kontakt z wierzycielem

Gdy nie jesteśmy w stanie spłacać zobowiązania na obecnych warunkach, warto skontaktować się z bankiem, SKOK-iem, czy firmą pożyczkową i wynegocjować nowe zasady spłaty. Próba dogadania się to lepsza droga niż unikanie spłaty i jeszcze większe pogrążanie się w długach. Wierzyciel, widząc nasze starania, chętniej pójdzie nam na rękę.

Konsolidacja

Najpierw był kredyt gotówkowy, potem telefon na raty, laptop, rower, meble do salonu – uzbierało się 5 kredytów. Taki stan rzeczy może generować kilka problemów. Po pierwsze – każda dodatkowa rata to kolejne obciążenie budżetu. Nawet jeśli, kupując kolejny produkt, wydaje nam się, że to tylko 100 zł miesięcznie, to po podliczeniu wszystkich innych zobowiązań, może uzbierać się spora suma. Po drugie – każdy kredyt (o ile nie są to raty 0%) oznacza nadprogramowe koszty. Po trzecie – o każdej racie trzeba pamiętać, zlecić przelew itd. A im jest ich więcej, tym większe prawdopodobieństwo, że coś nam umknie i będą opóźnienia w spłacie.

W takiej sytuacji warto pomyśleć o konsolidacji – czyli połączeniu kilku rat w jedną. Często jest ona niższa, niż łączna suma wszystkich zobowiązań oddzielnie. Taki zabieg może nie tylko odciążyć domowy budżet, ale także ułatwić zarządzenie długiem – łatwiej pamiętać o 1 racie, niż o 5.

Historia kredytowa – pozytywne wpisy

Na historię kredytową najlepiej wpłyną nowe pozytywne wpisy. Jeśli ustaliliśmy z wierzycielem nowy harmonogram spłaty, trzymajmy się go. A jeśli uporaliśmy się już ze spłatą zadłużenia, warto pomyśleć, np. o karcie kredytowej z niskim limitem, czy zakupach na raty 0%. Oczywiście, tym razem musimy pamiętać, by pożyczać tylko tyle, ile jesteśmy w stanie spłacić i pilnować terminów płatności. Każda uregulowana na czas rata – nawet jeśli wynosi, np. 30 zł – działa na naszą korzyść.

Historia kredytowa – podsumowanie 

Historia w BIK to kluczowy element, jaki banki biorą pod uwagę, oceniając ryzyko kredytowe. Budowanie pozytywnej historii jest stosunkowo proste – wystarczy zaciągnąć zobowiązanie (nawet drobne) i terminowo je spłacać.

Przypominamy jednak, że jest to proces długotrwały. Dlatego, jeśli mamy w planach poważniejsze zobowiązanie, np. kredyt hipoteczny, musimy wdrożyć odpowiednie działania co najmniej kilka miesięcy przed złożeniem wniosku kredytowego. Choć drobne opóźnienia, czy brak historii nie musi być przeszkodą w uzyskaniu finansowania, to zdecydowanie łatwiej będzie przejść przez proces kredytowy, kiedy mamy wysoką ocenę w BIK.

Przed złożeniem wniosku, warto pobrać raport BIK o sobie. Wówczas zobaczymy, na czym stoimy i ewentualnie, jakie obszary wymagają poprawy. Można także skonsultować go z doradcą kredytowym, który podpowie jaki plan działania sprawdzi się konkretnie w naszym przypadku.

Czy warto mieć historię kredytową?

Zdecydowanie warto mieć historię kredytową, pod warunkiem że jest ona pozytywna. Co prawda brak historii nie powinien być przeszkodą w uzyskaniu kredytu, jednak wpisy w BIK o terminowych spłatach wiele ułatwiają. Dzięki nim szybciej przejdziemy przez proces kredytowy i mamy szansę uzyskać, np. wyższy limit na karcie kredytowej. W oczach banku będziemy rzetelnym i wiarygodnym kredytobiorcą, który poważnie podchodzi do zaciągniętych zobowiązań i umie zarządzać swoim budżetem.

Jak sprawdzić historię kredytową?

Historię kredytową sprawdzimy, pobierając raport na swój temat z Biura Informacji Kredytowej (www.bik.pl).

Jak zrobić sobie historię kredytową?

Banki, SKOK-i oraz niektóre firmy pożyczkowe mają obowiązek wysyłać do BIK dane o każdym zaciągniętym zobowiązaniu i aktualizować je na bieżąco. Odnotowywane są także zapytania kredytowe. Instytucje finansowe przesyłają informacje zarówno o każdej racie spłaconej zgodnie z harmonogramem, jak i tej nieuregulowanej. W ten sposób buduje się nasza pozytywna lub negatywna historia w BIK. Zatem jedyne, co musimy zrobić, to zaciągnąć jakieś zobowiązanie, np. kredyt, pożyczkę, kupić coś na raty (np. sprzęt RTV AGD), pomyśleć o karcie kredytowej, czy kredycie odnawialnym, a potem pilnować terminów płatności.

Po jakim czasie kasuje się historia kredytowa?

Jeśli spłaciliśmy zobowiązanie bez opóźnień, dane o nim znikną z BIK po uregulowaniu ostatniej raty. Chyba że wyrazimy zgodę na przetwarzanie danych o spłaconym zobowiązaniu (lub zgodę ogólną na przetwarzanie danych o wszystkich kredytach). Wówczas będzie ono widoczne w BIK do 5 lat lub do momentu wycofania zgody. Natomiast informacje o kredycie spłacanym nieterminowo mogą być przetwarzane przez 5 lat od jego całkowitej spłaty i nie wymaga to zgody kredytobiorcy.

Mamy nadzieję, że ten artykuł był dla Ciebie pomocny :)
Zostaw ocenę!
Autor artykułu
Z wykształcenia finansista. Posiada wieloletnie doświadczenie w instytucjach finansowych i bankach. Czuwa nad merytorycznymi aspektami artykułów. Potrafi w jasny i prosty sposób wyjaśnić nawet zawiłe aspekty świata finansów. Na bieżąco śledzi nowości w świecie Fintechów i podpowiada jak najlepiej wykorzystywać funkcje poszczególnych z nich. Lubi Podróże, zainteresowany jest światem inwestycji i jest pasjonatem Lotnictwa.
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *