Od 2022 roku czeka nas niemała rewolucja w przepisach podatkowych i dotyczących ubezpieczeń ZUS. Nowe przepisy będą miały znaczny wpływ na wysokość wynagrodzeń Polaków. Jednymi z wprowadzanych nowości są: brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku czy ulga dla klasy średniej. Zmiany mają być korzystne dla uboższych i mniej korzystne dla bogatszych. Co dokładnie się zmieni? Nowy Ład zmiany podatkowe – Kto na tym zyska, a kto straci? Jak teraz będzie wyglądało obliczanie wynagrodzeń dla pracowników?
Nowy Polski Ład został stworzony z myślą o zmniejszeniu nierówności społecznych i stworzeniu lepszych warunków do życia dla wszystkich obywateli. Osoby zarabiające najmniej mają dzięki nowym przepisom otrzymywać większe pensje, zaś ci, którzy zarabiają więcej, będą teraz zarabiać mniej. A co dokładnie się zmieni? Obecnie mamy kwotę wolną od podatku w wysokości 8000 złotych.
Po zmianach ma to być aż 30 000 złotych. Z kolei II próg podatkowy, po przekroczeniu którego trzeba płacić wyższą stawkę podatku teraz wynosi 85 528 złotych, a po zmianach wynosił będzie aż do 120 000 złotych. Teraz można jeszcze odliczyć od podatku część składki zdrowotnej w wysokości 7,75%. Jednak po wprowadzeniu zmian w życie nie będzie to już możliwe. Oprócz tego oczywiście nowe przepisy przewidują pojawienie się ulgi dla klasy średniej, czyli osób otrzymujących wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę w wysokości od 5701 do 11 141 złotych. Dzięki temu takie osoby zyskają na wprowadzanych zmianach.
Obecnie | Nowy Ład | |
---|---|---|
Kwota wolna od podatku | do 8 000 zł | do 30 000 zł |
I próg podatkowy 17% | do 85 528 zł | do 120 000 zł |
II próg podatkowy 32% | powyżej 85 528 zł | powyżej 120 000 zł |
Odliczenie składki zdrowotnej | 7,75% | Brak odliczenia |
Składka zależna od dochodu dla przedsiębiorców | Nie, stała składka 381,28 zł | 9% dla skali, 4,9% dla podatku liniowego. Minimalnie 270,90 zł |
Składka dla osób na etacie | 9%, gdzie 7,75% było odliczane od dochodu | 9% i brak odliczenia |
Co w skrócie oznaczają powyższe zmiany. Tę kwestię warto rozpatrzyć w 2 aspektach, dla osób zatrudnionych na etacie i działalności gospodarczych. W przypadku etatowców zmiany podatkowe w nowym ładzie nie będą jeszcze takie złe. Osoby zarabiające najmniej zyskają. W przypadku osób o średnich dochodach, czyli zarabiających do 140-150 tyś zł, Nowy Ład będzie neutralny lub stracą oni bardzo niewiele. W przypadku pracowników zarabiających najwięcej, strata będzie już odczuwalna, realnie opodatkowanie dochodów powyżej 140-150 tyś zł będzie wynosiło kilka % więcej (przez brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej).
Przechodząc do analizy małych firm, czyli jednoosobowych działalności gospodarczych zmiany wyglądają mniej korzystnie. W przypadku przedsiębiorców rozliczających się na skali podatkowej, zmiany będą raczej neutralne (oczywiście, jeżeli osiągają oni umiarkowane dochód). Gorzej sprawa wygląda dla osób rozliczających się podatkiem liniowy, w praktyce ich efektywna stopa opodatkowania wzrośnie o kilka procent. Podobnie wygląda sprawa w przypadku ryczałtu, chociaż tutaj strata będzie ograniczona do wzrostu składki na ubezpieczenie zdrowotne (nawet do 900 zł) oraz braku możliwości odliczenia tej składki od podatku. W efekcie tych zmian, osoby na ryczałcie realnie stracą do 780 zł w skali miesiąca. Co wynika z powyższych zmian? Wydaję się, iż partią rządząca chciał głównie zwiększyć opodatkowanie firm, ponieważ dla większości etatowców zmiany nie będą mocno odczuwalne.
Obecnie kwota wolna od podatku to 8000 złotych, ale ma ona wzrosnąć aż do 30 000 złotych. Zmiana ta będzie miała istotny wpływ na kwotę zmniejszającą podatek dochodowy. Teraz wynosi ona jedynie 43,76, czyli 525,12 podzielone przez 12 miesięcy. Po zmianach zaś będzie to aż 425 złotych miesięcznie. Dlaczego? 30 000 złotych x 17% podatku to 5100 złotych. Po podzieleniu tego przez 12 otrzymujemy właśnie 425 zł.
Co więcej, nowa kwota zmniejszająca podatek dochodowy ma przysługiwać także przedsiębiorcom znajdującym się w II progu podatkowym, płacących podatek w wysokości 32%. Druga korzystna zmiana to podniesienie progu podatkowego. Teraz zaczyna się on na 85 528 złotych, a po zmianach będzie to 120 000 złotych. Do tej kwoty będzie można płacić podatek w wysokości 17%, a po jej przekroczeniu 32%. W praktyce trzeba będzie płacić podatek jedynie od nadwyżki powyżej 30 000 złotych.
Wprowadzenie wysokości składki zdrowotnej zależnej od uzyskiwanych dochodów (ale również wynoszącej 9% i nie mniej niż 270, 90 złotych) wydawało się bardzo korzystne, zwłaszcza dla pracowników i przedsiębiorców zarabiających mniej. Rząd jednak wie, co zrobić, by nie było za różowo. Nie będzie już możliwe odliczenie jej części od podatku. Dotychczas płatnik składek mógł podczas wyliczania zaliczki na podatek dochodowy pomniejszyć ją o 7,75% podstawy składki zdrowotnej. Jest to znacząca i niestety niekorzystna modyfikacja zarówno dla przedsiębiorców (zwłaszcza prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą), jak i dla pracowników. Jednak niekorzyść ma zostać nieco zniwelowana przez właśnie wyższą kwotę wolną od podatku i podwyższony próg podatkowy. Jak to będzie w praktyce? To będzie już zależało od wybranego przez przedsiębiorcę sposobu rozliczania podatku dochodowego.
Ulga dla klasy średniej jest całkowitą nowością, która ma na celu ochronę klasy średniej przed zmianami, które dla niej nie będą korzystne. Ulgę tę będzie można zastosować przy wyliczaniu zaliczki na podatek dochodowy przy zarobkach mieszczących się w przedziale od 5701 do 11 141 złotych. Kwotę ulgi przy wyliczaniu zaliczki na podatek będzie można obliczać w następujący sposób: (A x 6,68% – 380,50 zł)/ 0,17, dla A wynoszącego od 5701 do 8549 złotych lub [A x (-7,35%) +819,08 zł]/ 0,17 dla A wyższego niż 8549 złotych.
A oznacza przychody uzyskiwane z tytułu stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej czy spółdzielczego stosunku pracy, które podlegają opodatkowaniu według skali podatkowej. Niestety z ulgi dla klasy średniej nie będą mogli skorzystać przedsiębiorcy lub osoby fizyczne zatrudnione na umowach cywilnoprawnych. Podatnik może sporządzić na piśmie i złożyć wniosek o niepomniejszanie dochodu o kwotę ulgi. Wtedy płatnik nie będzie pomniejszał dochodu od miesiąca następującego po miesiącu, w którym otrzymał wniosek. Wniosek zaś należy składać odrębnie dla każdego roku podatkowego.
Niestety ulgę można stosować, tylko w przypadku dochodów od 68 412 zł do 133 692 zł. Tym samym przysługuje ona osoba zarabiającym od 5701 do 11 141 złotych. Gdyby w ciągu roku nasz dochód przekroczył 133 692 zł np. w wyniku otrzymanej premii, osiągnięcia innych dochodów itp. To niestety naliczoną korzyść będziemy musieli zwrócić. Jest to o tyle nie korzystne, że wystarczy iż nasz dochód będzie powyżej limitu o 1 zł i pieniądze trzeba będzie oddać fiskusowi.
Wiele nowych zmian wprowadzanych niemal jednocześnie skomplikuje i to mocno wyliczanie wynagrodzeń dla pracowników. Na pewno nie od razu będzie to dla każdego jasne i wszyscy przedsiębiorcy będą potrzebowali czasu na to, by to wszystko opanować. Na szczęście pomyślano o tym. Ministerstwo Finansów stworzyło i opublikowało oficjalny kalkulator Nowego Polskiego Ładu. Dotyczy to jednak tylko i wyłącznie osób zatrudnionych na umowę o pracę. Kalkulator pozwoli łatwiej oszacować, jaką kwotę otrzyma pracownik po wprowadzonych zmianach. Znajduje się on tutaj: Kalkulator wynagrodzeń – Nowy Ład.
Jak wygląda kwestia wynagrodzeń i porównania ich ze stanem obecnym? To przedstawiamy w tabeli poniżej, co ważne bierzemy pod uwagę średnie miesięczne wynagrodzenie (bez bonusów, premii itp.). Przykładowo, jeżeli pracownik zarabia 6000 brutto miesięcznie oraz otrzymuje w danym roku premie w wysokości 12 000 brutto, to jego zarobki na potrzeby wyliczeń powinny wynosić 7 000 zł brutto miesięcznie. W naszej tabeli rozpatrujemy wynagrodzenie w przypadku Umowy o Prace. Przedstawione zarobki to średnia miesięczna kwota wynagrodzenia, w przypadku wejścia w drugi próg nasze zarobki będą ulegać zmniejszeniu w monnecie osiągnięcia dochodu powyżej drugiego progu. Przykładowo dla dochodu 12 000 zł/m-c, do momentu wejścia w 2 próg nasze wynagrodzenie netto będzie znacznie powyżej ~8 100 zł, natomiast po osiągnięciu dochodu powyżej drugiego progu spadnie znacznie poniżej ~8 100 zł. Jednak w ciągu roku, jeżeli dodamy do siebie wszystkie pensje oraz podzielimy je przez 12, wyjdzie nam kwota w okolicach 8 100 zł.
Zarobki Brutto/m-c | Netto/m-c (obecnie) | Netto/m-c Nowy Ład | Zysk/Strata |
---|---|---|---|
3 000 zł | 2 202 zł / m-c | 2 355 zł / m-c | +153 zł / m-c |
4 500 zł | 3 260 zł / m-c | 3340 zł / m-c | +80 zł / m-c |
6 000 zł | 4 318 zł / m-c | 4 318 zł / m-c | – |
8 000 zł | 5 729 zł / m-c | 5 729 zł / m-c | – |
10 000 zł | 6 948 zł / m-c | 6 937 zł / m-c | -11 zł/m-c |
12 000 zł | 8 093 zł / m-c | 8 114 zł / m-c | +20 zł/m-c |
14 000 zł | 9306 zł / m-c | 9 189 zł / m-c | – 117 zł / m-c |
16 000 zł | 10 604 zł / m-c | 10 339 zł / m-c | – 265 zł / m-c |
18 000 zł | 11 903 zł / m-c | 11 491 zł / m-c | – 412 zł / m-c |
Jak widać z powyższej tabelki, zyskają jedynie osoby zarabiające najmniej. Przy dochodach na poziome 4 318 zł netto zmiany będą neutralne, ale sam system podatkowy stanie się bardziej skomplikowany. Tym samym można powiedzieć, że nawet jeśli nasze dochody pozostaną na tym samy poziomie to stracimy przez znaczącą komplikacje systemu podatkowego. Jak widać z powyższej tabeli w przypadku pracowników o dochodach na poziomie 14 000 zł / brutto miesięcznie i więcej należy się liczyć ze stratą. Pocieszeniem dla pracowników może być fakt, iż przedsiębiorcy (jednoosobowe działalności gospodarcze) stracą jeszcze więcej.
Oto przykładowe wyliczenia wynagrodzeń dla pracowników, które uwidocznią różnice w obliczaniu obecnie i po wprowadzanych zmianach, a także pokażą, kto zyska, a kto straci na wprowadzanych zmianach. Wyliczenie wynagrodzeń po zmianach będzie się nieco różniło z racji zmiany kwoty ulgi podatkowej oraz braku możliwości odliczenia od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Weźmy pod uwagę osobę zatrudnioną na umowę o pracę, mającą skończone 26 lat, niemającą PPK oraz pracującą w miejscu zamieszkania. Przyjmijmy, że zarabia ona 10 000 złotych miesięcznie.
Z tego musimy obliczyć podstawę składki zdrowotnej, czyli 10 000 złotych – 13,71%, co daje 8627 złotych. Składka do odliczenia będzie wynosiła zaś 8627 zł x 7,75 złotych, co daje kwotę 776,61 złotych. Podstawa opodatkowania będzie wynosiła 8629 złotych – 250 złotych (KUP), czyli 8379. Z tego liczymy zaliczkę na podatek mnożąc tę kwotę przez 17% podatku i odejmując od wyniku kwotę ulgi podatkowej 43,76 złotych. Daje to 1380,67, a od tego odejmujemy jeszcze składkę zdrowotną w wysokości 668,75 złotych. To daje kwotę zaliczki na podatek dochodowy w wysokości 712 złotych. Od kwoty brutto wynagrodzenia, czyli 10 000 złotych odejmujemy 1371 złotych składek społecznych, 776,61 złotych składki zdrowotnej oraz 712 złotych zaliczki na podatek dochodowy. Wynagrodzenie miesięczne takiej osoby wynosi 7140 złotych, ale tylko do momentu osiągnięcia dochodu w drugim progu. W konsekwencji wynagrodzenie za Listopad i Grudzień będzie wynosić około 6 000 zł netto. Średnio w roku otrzymamy więc 6 948 zł /m-c. To jednak wyliczenie obecne.
Jak zaś będzie po zmianach? Przede wszystkim brak składki zdrowotnej do odliczenia oraz ulga podatkowa dla klasy średniej, do której zalicza się osoba z wynagrodzeniem 10 000 złotych. Trzeba więc będzie obliczyć kwotę tej ulgi. Aby to zrobić, trzeba najpierw wybrać odpowiedni wzór. Mamy tutaj dochód wyższy niż 8549 złotych, więc wybieramy wzór [A x (-7,35%) + 819,08 złotych]/ 0,17. Po podstawieniu danych: [10 000 złotych x (-7,35%) +819,08]/ 0,17 otrzymujemy -735 + 819,08 złotych, co daje 84,08. Dzielimy to przez 0,17 i otrzymujemy kwotę ulgi wynoszącą aż 494,58 złotych, a więc o wiele, wiele więcej niż przed zmianami. Podstawę opodatkowania będziemy obliczać tak samo, jak obecnie, tylko trzeba będzie odjąć nową kwotę ulgi podatkowej dla klasy średniej. Otrzymamy więc kwotę 7884 złote po zaokrągleniu. Z tego obliczamy zaliczkę na podatek dochodowy mnożąc to razy 17% i odejmując ulgę podatkową, która będzie wynosiła aż 425 złotych. Kwota zaliczki wyniesie więc 915 złotych. To więcej niż wynosi ona obecnie. To spowoduje, że po zmianach osoba z tak wysokim wynagrodzeniem straci, bo jej wypłata netto będzie wynosiła już tylko 6937,39 złotych.
Inaczej jednak będzie w sytuacji, kiedy u takiej osoby nastąpi przekroczenie składek emerytalno – rentowych. W jej przypadku wynagrodzenie netto wyniesie 7770,05 złotych. To więcej niż obecnie. Spójrzmy jednak na to, co wydarzy się po przekroczeniu przez taką osobę progu podatkowego. W takim przypadku pracownik straci bardzo dużo, ponieważ jego wynagrodzenie netto będzie wynosiło już tylko 5754,39 złotych. Analogicznie można by według podanego schematu obliczyć przykładowe wynagrodzenie netto dla osoby zarabiającej mniej. Zauważylibyśmy wtedy, że taka osoba z kolei zyska na wprowadzanych zmianach.
Nowy Polski Ład w obecnym kształcie będzie jedną z największych reform podatkowych w Polsce. Jego zadaniem jest wyrównanie zarobków Polaków – zwiększenie wynagrodzenia najbiedniejszym i zmniejszenie najbogatszym. Najbiedniejsi zyskają względnie dużo (jeżeli weźmiemy pod uwagę ich dochód). Dla pracowników z wynagrodzeniem na poziomie 2 200 zł netto, zysk wyniesie aż 153 zł w skali miesiąca (czyli ok 7%). Dla osób z dochodami od 6 000 do 12 000 zmiany będą neutralne. Stracą natomiast osoby najbardziej zamożne (z dochodami powyżej 14 000 zł ). W przypadku przedsiębiorców, zmiany będą niekorzystne dla większości z nich. Dodatkowo sam system podatkowy stanie się bardzie skomplikowany. Wyższe podatki będą „motywowały” do kombinowania, co w efekcie może negatywnie odbić się na dochodach Państwa. Przedsiębiorcy już teraz dokonują optymalizacji, poprzez różne struktury. W efekcie, zarobią doradcy podatkowi, a nie skarb państwa. Same zmiany należy rozpatrywać jako negatywne.
Szacuje się, że wiele takich osób albo przeniesie swoją działalność za granicę, albo przekształci ją w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, co będzie dla nich znacznie korzystniejszym rozwiązaniem. W ten sposób rząd chce skłonić pracodawców do zatrudniania na umowach o pracę, gdyż wielu Polaków wciąż jest zmuszonych zakładać jednoosobową działalność dla współpracy z tylko jednym klientem. Pracodawcy w ten sposób unikają kosztów zatrudnienia pracowników i formalności związanych z odprowadzaniem podatków i składek. Trzeba jednak przyznać, że rzeczywiście zyskają osoby najmniej zamożne. Niestety koszt tych zmian rząd chce przerzucić głownie na małych przedsiębiorców, nie mogą przecież ucierpieć na zmianach wpływy do państwowego budżetu. Całość może odbić się czkawką na nas wszystkich, ponieważ firmy przerzuca dodatkowe koszty na finalne ceny produktów i usług. W efekcie zapłacimy za to wszyscy.