Kredyt w obcej walucie, podróże, praca za granicą, zakupy w zagranicznych sklepach, inwestycje – każde z tych działań związane jest z wymianą waluty. A wymiana walut – ze spreadem walutowym. To pojęcie powinien znać każdy, kto często przeprowadza transakcje walutowe i nie chce przepłacać. Właśnie ten wskaźnik podpowiada, czy dana transakcja jest opłacalna. Czym jest spread walutowy i jak go obniżyć? Czy można samodzielnie wyliczyć jego wartość? Wyjaśniamy.
Zacznijmy od wyjaśnienia, czym jest spread walutowy.
Kiedy przeglądamy tabele kursowe, przy każdej parze walutowej obowiązkowo znajdują się dwie wartości: kurs kupna i kurs sprzedaży. Kurs kupna określa, za ile bank/kantor jest w stanie kupić od nas 1 jednostkę danej waluty. Natomiast kurs sprzedaży – za ile może ją nam sprzedać. Kurs kupna jest zawsze niższy niż kurs sprzedaży. Różnica pomiędzy tymi dwoma wartościami określana jest mianem spreadu walutowego.
Przykład 1:
W banku A kupimy, czyli bank sprzeda nam 1 euro za 4,50 zł (kurs sprzedaży w banku). Natomiast, jeśli zechcemy je sprzedać, to bank kupi od nas 1 euro za 4,10 zł (kurs kupna w banku). Oznacza to, że w tym przypadku spread wynosi 40 groszy.
Warto wiedzieć!
Na rynku finansowym wyróżniamy także inne rodzaje spreadu:
Dla instytucji handlujących walutami (banki, kantory itp.) spread jest źródłem zysku. Określa, ile ta zarobi na każdej transakcji. Co ważne, poszczególne podmioty mają prawo samodzielnie ustalać jego wysokość. Oznacza to, że oferty mogą się od siebie diametralnie różnić, np. spreadu na poziomie 8% w banku do 1% w kantorach online.
Natomiast dla klienta spread określa koszt, jaki musi ponieść, wymieniając jedną walutę na drugą. Zatem na podstawie tego wskaźnika możemy ocenić, czy dana transakcja jest opłacalna. Im wyższy spread, tym wyższy każdorazowy koszt wymiany jednej waluty na drugą.
Przykład 2:
Franek wybiera się na wakacje i chce zabrać ze sobą trochę waluty w gotówce. Udał się więc do banku A (z przykładu 1), by wymienić 100 zł na euro. Otrzymał 22,22 euro (1 EUR=4,50 zł). W czasie wyjazdu płacił wyłącznie kartą i po powrocie okazało się, że w portfelu ma dokładnie 22,22 euro. Ponownie udał się więc do banku A, by wymienić walutę (EUR na PLN). Jednak tym razem transakcja została przeliczona po kursie 4,10 zł. W efekcie Franek otrzymał 91,10 zł.
Jak widać, Franek stracił, a bank zarobił około 9 zł. Franek pierwszy raz wymieniał walutę – w dodatku niewielką kwotę. O spreadzie walutowym nigdy nie słyszał. Bank A wybrał przypadkowo. Nie sprawdził, że w banku B spread wynosił nie 40, a 30 groszy. Gdyby zmienił jedynie miejsce transakcji, zaoszczędziłby ponad 2 zł.
W tym przypadku straty nie były mocno odczuwalne. Jednak, gdyby Franek przeprowadzał tego typu transakcje częściej lub operował wyższymi kwotami – nawet kilkugroszowa różnica w spreadzie oznaczałaby sporą oszczędność.
Podsumowując, jeśli wiemy, czym jest spread walutowy i jaką pełni rolę:
Często podmioty zajmujące się transakcjami walutowymi umieszczają na swoich stronach internetowych wartość spreadu dla poszczególnych walut. Często, ale nie zawsze i nie wszędzie. Warto więc wiedzieć, jak obliczyć go samodzielnie. Wzór jest bardzo prosty. Spread walutowy to różnica między kursem sprzedaży a kursem kupna. Zatem wystarczy odjąć jedną wartość od drugiej. Co ważne, przy obliczeniach musimy uwzględnić wszystkie 4 miejsca po przecinku.
Najlepiej zobrazować to na przykładzie.
Do obliczeń przyjmiemy kurs dolara amerykańskiego dla dewiz obowiązujący w PKO BP 15.09.2024 r.:
(kurs sprzedaży) 4,0219 – (kurs kupna) 3,7126 = (spread walutowy) 0,3093
Otrzymana wartość to spread walutowy. Jak sprawdzić ile to konkretnie groszy lub złotych? Należy wiedzieć, że czwarte miejsce po przecinku to pips, a:
Zatem spread wyniesie konkretnie:
0,3093 to 3093 pipsów, zatem 3093 x 0,01 = 30,93 groszy.
Spread można wyrazić także procentowo, używając nieco bardziej skomplikowanego wzoru:
(kurs sprzedaży – kurs kupna) / [0,5 x (kurs sprzedaży + kurs kupna)] x 100% = spread walutowy w %
Wracając do powyższego przykładu, w PKO BP spread walutowy dla USD wynosi:
(4,0219 – 3,7126) / [0,5 x (4,0219 + 3,7126)] x 100% = 7,99%.
Wystarczy prześledzić tabele kursowe w kilku miejscach, by zauważyć, że spread walutowy potrafi różnić się i to dość mocno. Z czego to wynika? Przyczyn jest co najmniej kilka. Jego wysokość zależy między innymi od:
Wiemy już, czym jest spread walutowy i dlaczego warto zwracać na niego uwagę. Poniżej prezentujemy, co zrobić, by wybrać możliwie najniższy spread.
Banki, kantory stacjonarne, kantory internetowe, platformy transakcyjne – oferty w poszczególnych miejscach mogą naprawdę mocno się różnić. Z reguły najwyższe wartości są w bankach i kantorach stacjonarnych, a niższe w kantorach online.
Warto wziąć pod uwagę fintechy typu Revolut, czy Wise, które (w porównaniu, np. do banków) oferują niemal bezspreadową wymianę walut.
Niektóre instytucje mogą przyciągać klientów niskimi spreadami, a potem rekompensować to sobie dodatkowymi prowizjami. Załóżmy, że porównaliśmy oferty i wybraliśmy miejsce z najniższym spreadem. Zleciliśmy wymianę, a następnie przelew. I tutaj okazało się, że za przesłanie pieniędzy na konto bankowe dana platforma pobrała prowizję. Opłata zjadła całą „zaoszczędzoną” kwotę. Może być też na odwrót – instytucja chwali się brakiem dodatkowych opłat, ale ukrywa je w kursie.
Dlatego, oceniając opłacalność transakcji, należy patrzeć nie tylko na spread, ale całościowo na ofertę danego podmiotu.
Warto mieć świadomość, że rynek walutowy jest zmienny. Kursy walut aktualizowane są minimum raz dziennie (niekiedy częściej). Dlatego, jeśli nie potrzebujemy wymienić waluty „na już”, warto monitorować sytuację i wybrać odpowiedni moment. Można ustawić, np. alerty kursowe. Wówczas otrzymamy powiadomienie, jeśli kurs osiągnie oczekiwaną wartość. O tym kiedy i gdzie najlepiej wymienić walutę, pisaliśmy w dedykowanym artykule.
Konto walutowe to opcja dla osób, które często realizują transakcje w obcej walucie, np. spłacają kredyt, podróżują, inwestują. Wówczas wymieniamy walutę tylko raz (zasilając rachunek). Możemy skorzystać z kantoru online i samodzielnie wybrać najlepszy kurs. Następnie każda operacja w obcej walucie jest realizowana bezpośrednio właśnie z tego konta. Dzięki temu unikamy przewalutowania przy każdej transakcji (na często niekorzystnych warunkach banku – wysoki spread, opłaty dodatkowe).
Jednak wcześniej warto poznać zasady prowadzenia takiego rachunku i możliwe opłaty. Najlepiej, jeśli jest darmowe, a w pakiecie możemy otrzymać kartę wielowalutową.
Skoro podmioty samodzielnie ustalają wysokość spreadu, można spróbować wynegocjować lepszą stawkę. Szczególnie jeśli wybraliśmy kantor stacjonarny, a wartość transakcji jest wysoka.
Nawet jeśli ktoś nigdy nie wymieniał walut, o spreadzie walutowym mógł usłyszeć w kontekście tematu kredytów w obcej walucie, a szczególnie tych we frankach szwajcarskich.
Tego typu kredyty mogą być:
W obu przypadkach to bank samodzielnie ustalał kursy kupna i sprzedaży – zarówno przy przeliczaniu kwoty kredytu, jak i rat kapitałowo-odsetkowych. W umowach kredytowych nie było zwykle zapisów dotyczących sposobu ustalania spreadu walutowego, co mogło prowadzić do nadużyć. Ryzyko kursowe było głównie po stronie kredytobiorców. Wysoki spread oznaczał wysokie koszty.
Możliwość manipulacji spreadem ograniczyła tzw. ustawa antyspreadowa, a konkretnie – ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Co się zmieniło?
Po pierwsze, ustawa nałożyła na banki obowiązek zamieszczania w umowach kredytowych szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, według którego wyliczona zostanie kwota/transza kredytu i raty kapitałowo-odsetkowe oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty lub spłaty kredytu.
Po drugie, dała kredytobiorcom możliwość spłaty rat oraz dokonywania przedterminowej pełnej lub częściowej spłaty kredytu bezpośrednio w obcej walucie. Banki natomiast przestały czerpać zysk ze spreadu walutowego, który potrafił sięgać nawet 6-7%. Od tej pory kredytobiorca może samodzielnie wymieniać walutę, korzystając z tańszych źródeł.
Każdy podmiot handlujący walutami samodzielnie ustala wysokość spreadu walutowego. Dlatego, jeśli spłacamy kredyt w obcej walucie, często podróżujemy lub wymieniamy wysokie kwoty, warto śledzić i porównywać oferty w różnych miejscach. Im niższy spread, tym więcej zaoszczędzimy na wymianie walut. A szczególnie przy częstych lub opiewających na wysoką kwotę transakcjach różnica nawet kilku groszy może być mocno odczuwalna.
Najprościej mówiąc, jest to różnica między kursem kupna a kursem sprzedaży danej waluty. Im niższa wartość tego wskaźnika, tym transakcja będzie bardziej opłacalna.
Na wysokość spreadu wpływ mają głównie 2 czynniki: sytuacja na rynku walut i polityka danego podmiotu. Instytucje samodzielnie ustalają jego szerokość, biorąc pod uwagę, m.in.: popyt na daną walutę, jej popularność oraz stabilność notowań kursowych.