Preautoryzacja – co to jest i jak działa?

0

Preautoryzacja to termin, z którym spotykają się głównie posiadacze kart kredytowych. Jednak może dotyczyć także właścicieli niektórych debetówek. Związana jest w szczególności z usługami hotelowymi, wypożyczalniami samochodów lub innymi usługami, które wymagają rezerwacji. W jakim celu się ją stosuje i na czym polega? Wyjaśniamy.

Preautoryzacja – co to jest?

Preautoryzację jest operacją realizowaną przy użyciu karty płatniczej. Dotyczy przede wszystkim kart kredytowych, ale jest możliwa również w przypadku niektórych debetówek. Polega na zweryfikowaniu „plastiku”, a następnie czasowym zablokowaniu określonej kwoty na rachunku prowadzonym dla karty. Taka „rezerwacja” ma zagwarantować dostępność wystarczającej ilości środków na poczet późniejszych płatności.

Warto wiedzieć!

Preautoryzacja może być zrealizowana tylko w przypadku, tzw. kart embosowanych, czyli takich, które mają wytłoczone (wypukłe) dane – imię i nazwisko posiadacza, numer karty i datę ważności.

Gdzie i po co stosuje się preautoryzację?

Z preautoryzacją można się spotkać w, m.in.:

  • hotelach;
  • biurach podróży;
  • restauracjach (np. kiedy organizujemy dużą imprezę okolicznościową);
  • wypożyczalniach samochodów, skuterów;
  • w przypadku usług świadczonych przez linie lotnicze;
  • firmach cateringowych;
  • wypożyczalniach sprzętu, np. wodnego.

Jak widać, dotyczy przede wszystkim usług rezerwowanych z wyprzedzeniem lub związanych z wynajmem rzeczy o sporej wartości. Po co się ją stosuje? Głównie po to, by zabezpieczyć interesy usługodawcy na wypadek, gdyby klient nie wywiązał się z umowy. Chroni przedsiębiorcę przed ewentualnymi stratami.

Jeśli pojawią się problemy – np. klient zechce zrezygnować z oferty bezzwrotnej lub z rezerwacji po terminie bezkosztowej anulacji; zaleje tapicerkę, czy w inny sposób uszkodzi samochód – przedsiębiorca nie będzie musiał walczyć o środki na pokrycie szkód i nie będzie narażony na brak zapłaty. Po prostu obciąży konto klienta. Preautoryzacja pełni zatem funkcję kaucji, zaliczki, czy gwarancji.

Natomiast klient ma pewność, że ma zarezerwowany termin i, że w razie problemów uniknie nieprzewidzianych obciążeń.

Warto wiedzieć!

Jak wspomnieliśmy wyżej, preautoryzacja jest powszechną praktyką w wypożyczalniach samochodów. Z uwagi na to, że tę operację przeprowadza się głównie na kartach kredytowych, panuje przekonanie, że bez kredytówki nie da się wynająć auta. Da się, ale na nieco innych warunkach, o których piszemy w artykule: Czy można wynająć samochód bez karty kredytowej? Zachęcamy do lektury.

Jak działa preautoryzacja?

Transakcję preautoryzuje się w obecności klienta lub na odległość, tj. bez fizycznego użycia karty (wystarczy przekazać dane „plastiku”). Cały proces można podzielić na 3 etapy:

1. Weryfikacja karty

Na tym etapie klient podaje dane karty, czyli jej numer, datę ważności i kod CVV lub CVC (np. za pośrednictwem formularza udostępnionego przez firmę, czy na zaufanym portalu służącym do rezerwacji) lub – jeśli jest na miejscu – wkłada kartę do terminala i wpisuje PIN. Następnie sprawdzana jest poprawność danych karty, jej ważność i dostępność na rachunku wskazanej kwoty.

Warto zaznaczyć, nie musi być to karta, którą będziemy posługiwać się, płacąc za usługę. Będąc już na miejscu, np. w hotelu, czy wypożyczalni, możemy uregulować płatność innym „plastikiem” lub nawet gotówką.

2. Blokada środków

Jeśli weryfikacja przejdzie pomyślnie, następuje blokada środków na karcie. W tym momencie saldo dostępnych środków na rachunku karty jest pomniejszane o określoną wcześniej kwotę, ale nie oznacza to jeszcze transakcji. Na tym etapie pieniądze nie trafiają do usługodawcy. Nadal są na naszym rachunku, ale nie możemy z nich korzystać.

3. Rozliczenie preautoryzacji

Po wykonaniu usługi następuje rozliczenie preautoryzacji – albo środki wrócą do dyspozycji klienta, albo trafią do usługodawcy.

Blokada zostanie zdjęta, a środki będą znowu dostępne dla klienta, jeśli:

  • klient wywiąże się z umowy, np. zwróci nieuszkodzony samochód, w terminie zamelduje się w hotelu, zapłaci za pobyt itp.;
  • preautoryzacja wygaśnie – z reguły środki blokuje się na okres od 7 do 14 dni, po tym czasie blokada zostaje zniesiona automatycznie;
  • klient ureguluje płatność w innej formie, np. gotówką lub inną kartą płatniczą – wówczas sprzedawca unieważni preautoryzację.

Pieniądze w całości lub w części trafią do usługodawcy, a konto klienta zostanie faktycznie obciążone jeśli:

  • klient nie wywiąże się z umowy, np. odwoła pobyt po terminie bezkosztowej anulacji, zwróci auto z pustym bakiem, rozbitą szybą itp.
  • klient chce przedłużyć okres wynajmu auta, sprzętu, ale nie chce wracać do wypożyczalni.

Warto podkreślić, że finalna kwota do zapłaty może różnić się od kwoty preautoryzacji.

Preautoryzacja w innej walucie – przewalutowanie

Z preautoryzacją możemy spotkać się nie tylko w polskich hotelach, czy wypożyczalniach, ale także za granicą. Jak to wygląda, kiedy, np. rezerwujemy pokój w zagranicznym hotelu?

Preautoryzacja dotyczy przede wszystkim kart kredytowych, a te prowadzone są wyłącznie w rodzimej walucie, tj. PLN. Oznacza to, że dojdzie do przewalutowania. W momencie blokady określoną wcześniej kwotę przelicza się według kursu z bieżącego dnia. Także w chwili rozliczenia blokady stosuje się kurs obowiązujący w tym dniu.

W zależności, m.in.: od rodzaju usługi, blokada trwa kilka godzin lub nawet 14 dni. Przez ten czas kurs może pójść zarówno w górę, jak i w dół. Zatem finalna kwota może być wyższa lub niższa niż pierwotnie zablokowana.

Trzeba podkreślić, że opłata za pobyt w hotelu za granicą, czy za rezerwację auta to z reguły większe kwoty. Oznacza to, że także ewentualne koszty przewalutowania mogą mocno uderzyć nas po kieszeni. Warto wybrać karty z korzystnym przewalutowanie, takie produkty prezentujemy w rankingu kart kredytowych. Dzięki temu możemy istotnie zniwelować koszt.

Co ważne, obecnie preautoryzację da się wykonać również przy użyciu niektórych debetówek. Warto więc zapytać, czy u danego usługodawcy można preautoryzować transakcję kartą debetową. Jeśli użyjemy do tego karty walutowej, czy wielowalutowej – unikniemy ryzyka kursowego. Dobrym rozwiązaniem będzie również preautoryzacja kartą kredytową, ale uregulowanie płatności, np. kartą walutową.

Podsumowanie

Podsumowując, preautoryzacja:

  • Nie oznacza płatności za usługę. Wskazana kwota jest jedynie blokowana, a faktyczna płatność może być zrealizowana w innej formie, np. kartą walutową, gotówką.
  • Pełni przede wszystkim rolę kaucji, zaliczki lub innej formy zabezpieczenia interesów usługodawcy. Daje przedsiębiorcy gwarancję zwrotu poniesionych kosztów i zapłaty za usługę, nawet jeśli klient rozmyśli się w ostatniej chwili.
  • Jest możliwa także na niektórych debetówkach (np. wydanych dla rachunków z rankingu kont osobistych). Jednak z uwagi na większą wiarygodność płatniczą klienta w wielu hotelach i wypożyczalniach nadal preferuje się karty kredytowe.
Co to znaczy preautoryzacja?

Preautoryzacja oznacza czasową blokadę środków na rachunku przypisanym do karty na poczet przyszłych płatności.

Jak długo trwa preautoryzacja karty?

To jak długo będzie trwała preautoryzacja karty, może zależeć od wielu czynników, m.in. polityki banku i/lub dostawcy usług płatniczych oraz rodzaju i długości trwania danej usługi. Blokada środków w ramach preautoryzacji z reguły trwa nie dłużej niż 7-14 dni.

Czy preautoryzacja jest bezpieczna?

Tak, to bezpieczna operacja. Dane karty, które przekazujemy w ramach preautoryzacji są szyfrowane. Jednak zanim udostępnimy jakiekolwiek dane, należy sprawdzić wiarygodność usługodawcy i zrezygnować, jeśli coś wzbudzi nasze podejrzenie (np. strona nie jest zabezpieczona protokołem „https”).

Mamy nadzieję, że ten artykuł był dla Ciebie pomocny :)
5/5 (Ilość ocen: 1)
Autor artykułu
Ukończył studia w Szkole Głownej Handlowej. Zawodowo związany z branżą farmaceutyczną od strony finansowej. Pasjonat rynków finansowych, giełdy i inwestycji. Z sukcesami pomnaża prywatne środki na Warszawskim Parkiecie. W Finhack'u dba o aspekt merytoryczny artykułów finansowych i pomaga planować przyszłe treści dla naszych czytelników.
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *