Sprawdzenie potencjalnego kredytobiorcy w Biurze Informacji Kredytowej to standardowa procedura, którą przeprowadzają banki, SKOK-i, a nawet tzw. parabanki, rozpatrując każdy wniosek kredytowy. Nie ma znaczenia, czy jest to wniosek o kredyt hipoteczny, czy zakup odkurzacza na raty. Decyzja kredytowa w dużym stopniu zależy od naszej historii w BIK. Dlatego warto ją monitorować. Jak? Wystarczy pobrać raport BIK. Raz na pół roku można to zrobić zupełnie za darmo. Jak pobrać darmowy raport BIK? Poniżej znajdziecie instrukcję.
Biuro Informacji Kredytowej (BIK) wie wszystko o naszych zobowiązaniach kredytowych. Skąd ma te dane? Od instytucji, które udzieliły nam kredytów, pożyczek, przyznały kartę kredytową, czy limit w rachunku. Banki, SKOK-i, firmy pożyczkowe i inne instytucje kredytowe przekazują do BIK informacje o zobowiązaniach zaciągniętych przez swoich klientów oraz o tym, jak są spłacane – terminowo, czy z opóźnieniem.
Jednocześnie te same instytucje zaglądają do bazy BIK, by ocenić wiarygodność i zdolność kredytową potencjalnego kredytobiorcy. Dobra ocena to większe szanse na pomyślne rozpatrzenie wniosku. Zła – może przekreślać nasze szanse na uzyskanie jakiegokolwiek produktu kredytowego.
Na szczęście, dostęp do BIK nie jest zarezerwowany wyłącznie dla banków. Każdy może sprawdzić, co na jego temat wiedzą instytucje kredytowe. Wystarczy pobrać raport.
Po przejrzeniu oferty BIK można wysnuć wniosek, że dostęp do bazy da się uzyskać wyłącznie po uiszczeniu opłaty. Pojedynczy raport kosztuje 54 zł. Dostępne są też pakiety:
Nie zawsze jednak trzeba płacić. Raz na pół roku można zupełnie za darmo uzyskać, tzw. kopię danych. Prawo dostępu do informacji na swój własny temat gwarantują nam przepisy RODO, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (konkretnie – art. 15). BIK ma obowiązek je zrealizować.
Warto wiedzieć!
Przed wejściem w życie przepisów RODO również przynajmniej raz na pół roku można było wnioskować o darmowy wyciąg z BIK. Wówczas taki „raport” nazywano informacją ustawową. Była wydawana na podstawie Ustawy o ochronie danych osobowych.
Trzeba podkreślić, że kopia danych nie jest wiernym odzwierciedleniem płatnego raportu. To raczej jego okrojona i mniej czytelna wersja. W darmowym raporcie nie znajdziemy tzw. scoringu. Nie dowiemy się więc, jaką ocenę punktową wystawił nam BIK. Nie będzie także informacji finansowych z BIG InfoMonitor. Warto pamiętać, że scoring BIK to tylko orientacyjna informacja. Banki same we własnym zakresie dokonują oceny kredytowej klienta. Ten proces nie może być elementem outsourcingu do podmiotów trzecich. Wysoki czy niski scoring nie przekłada się automatycznie na tożsamą ocenę w banku. Co zatem znajdziemy?
Będą to informacje, m.in.:
Specjalnie dla was wyciągnęliśmy taki darmowy raport, sprawdzamy co zawiera i jak analizować te informacje. Opis dotyczy podstawowego raportu – doszczegołówienie kopii danych potrafi mieć nawet kilkaset stron. Pierwsza cześć raportu to ogólny opis wraz z cytowanymi podstawami prawnymi. Następnie dochodzimy do części, gdzie są zaprezentowane aktualne zobowiązania oraz te z ostatnich 5 lat. Przykładowo, w tej części znajdziemy informację zarówno o aktualnie posiadanej karcie kredytowej, jak i tej zamkniętej kilka lat temu (np. umowa zakończona w 2021 roku). Przykładowy zapis brzmi:
BANK PEKAO ZESPÓŁ ROZLICZEŃ KART przekazał informacje o zobowiązaniu „Karta kredytowa”, udzielonym na podstawie umowy zawartej w dniu XX.XX.2024 na kwotę XX.XXX PLN. Pozostająca do spłaty kwota kapitału wraz z odsetkami wynosi X.XXXX PLN (informacja o aktualny zadłużeniu). Data, na jaką dane przekazane do BIK są aktualne to XX.09.2024. Zobowiązanie jest w trakcie spłaty. Opóźnienia w spłacie zobowiązania: ostatnia aktualizacja – nie odnotowano, poprzednio – nie odnotowano. Zgoda indywidualna na udostępnienie danych po wygaśnięciu zobowiązania została udzielona dnia XX.XX.2024.
Kopia danych – raport BIK
Kolejny zapis dotyczy zamkniętego zoobowiazan
BANK MILLENNIUM CENTRUM ROZLICZENIOWE przekazał informacje o zobowiązaniu „Karta kredytowa”, udzielonym na podstawie umowy zawartej w dniu XX.XX.2020 na kwotę 3.000 PLN. Data, na jaką dane przekazane do BIK są aktualne to XX.XX.2022. Data zamknięcia rachunku to XX.01.2022. Opóźnienia w spłacie zobowiązania – nie odnotowano.Zgoda indywidualna na udostępnienie danych po wygaśnięciu zobowiązania została udzielona dnia XX.XX.2020.
Kopia danych – raport BIK
Dla obu wpisów kluczową informacją są opóźnienia w spłacie. Dodatkowo podczas analizy bank weryfikuję aktualne limity kredytowe oraz kwoty pozostające do spłaty wraz z historycznym wykorzystaniem. Agregując te dane, bank może zweryfikować jakie nasze aktualne zadłużenie wymagalne zarówno w limitach bieżących (karty kredytowe, limit w rachunku), jak i produktach kredytowych (kredyt konsumencki, kredyt hipoteczny). Zbyt duże limity bieżące, jak i wysokie ich wykorzystanie (obecne i historyczne) może być odebrane jako informacja negatywna.
W kolejnej części znajdziemy informację o zobowiązaniach przetwarzanych w celach statystycznych. Te dane nie są widoczne dla banków.
Ostatnią sekcją jest wykaz ostatnich zapytań do bazy BIK, znajdziemy tam informację kto o nas pytał i w jakim celu. Bardzo duża ilość zapytań w krótkim czasie może negatywnie wpływać na naszą ocenę przez bank. Przykładowo odpytanie w okresie 1-2 tygodnia kilku banków o kredyt konsumencki może skutecznie odstraszyć potencjalnych pożyczkodawców.
Oprócz tego w raporcie znajdziemy informacje wymienione we wcześniejszym akapicie. Warto te dane dokładnie przejrzeć i ewentualne błędy, o ile występują, skorygować. O tym jak podnieść zdolność kredytową, pisaliśmy w osobnym artykule.
W tym pliku znajdziemy dużo bardziej szczegółowe informacje na temat zobowiązywań przedstawionych w standardowej kopii danych. Przykładowo dla kredytów, będziemy mieli pełną historię kredytową wraz z saldem w wybranych okresach. Dla kart kredytowych będziemy mogli przeanalizować wykorzystanie limitu w danych okresach. W przypadku wszystkich zoobowiązań kredytowych sprawdzimy informację jak długie były ewentualne opóźnienia oraz jakie nie zostały uregulowane w terminie. To własnie te szczegółowe dane, pozwalają bankowi na obiektywną ocenę kredytobiorcy. W przypadku zapytań do BIK, znajdziemy informację, jaki był dokładnie cel zapytania oraz podstawa tego.
BIK na swojej stronie internetowej promuje przede wszystkim płatne produkty i usługi. Nie informuje zbyt nachalnie o możliwości uzyskania, tzw. kopii danych. Wzmiankę na ten temat znajdziemy dopiero w zakładce RODO. Na próżno więc szukać przycisku typu „Pobierz darmowy raport”, który przekieruje nas do właściwego formularza. Niestety, sprawdzenie BIK-u za darmo nie jest tak intuicyjne jak zakup płatnego raportu.
Jak zatem można poinformować BIK, że chcemy skorzystać z prawa dostępu do danych i uzyskać kopię? Są 4 drogi:
Najszybszym i najłatwiejszym sposobem jest wysłanie wiadomości poprzez portal BIK (wymaga rejestracji/zalogowania). Jak to zrobić – sprawdzicie w kolejnym akapicie.
Treść wniosku musimy sformułować samodzielnie. Nie ma jednego oficjalnego wzoru. Należy jednak zachować pewne elementy. Wniosek powinien zawierać następujące dane wnioskującego:
Następnie należy:
Przykłądowa informacją może brzmieć „Na podstawię Art. 15 RODO, proszę o udostępnienie kopii moich danych przetwarzanych w Biurze Informacji Kredytowej wraz z informacją doszczegóławiając. Proszę o udostępnienie kopii online poprzez państwa portal.”
Tak przygotowany wniosek zanosimy osobiście lub wysyłamy pocztą tradycyjną, e-mailem bądź przez formularz kontaktowy.
Płatny raport BIK otrzymuje się niemal natychmiast (do 2 dni roboczych). Natomiast na darmowy musimy poczekać dużo dłużej. Na przygotowanie i przesłanie nam kopii danych BIK ma 30 dni od chwili otrzymania żądania. W praktyce, zamówienie złożone na początku września zostało przesłane pod koniec miesiąca – czas oczekiwania wyniósł 4 tygodnie.
Sposobów złożenia wniosku jest sporo, jednak najłatwiej i najszybciej będzie zamówić kopię danych przez konto w BIK. Poniżej krok po kroku prezentujemy, jak to zrobić.
Jeśli mamy już konto w BIK – logujemy się. Jeśli nie – musimy je założyć. Bez tego nie da się zamówić kopii danych online.
By zarejestrować się w BIK:
Warto wiedzieć!
Jest jeszcze jeden sposób. Jeśli nie mamy własnego konta w banku i nie korzystamy z aplikacji mObywatel, możemy wypełnić formularz rejestracyjny i potwierdzić adres do wysyłki. Na podany adres BIK prześle list polecony z kodem weryfikacyjnym. Gdy go otrzymamy, klikamy link aktywacyjny z e-maila i wpisujemy kod.
W ciągu 2 dni roboczych powinniśmy otrzymać potwierdzenie, że nasze zgłoszenie zostało przyjęte. Wysyłka ja na screenie poniżej:
Po około 20-30 dniach sprawdzamy, czy raport jest już dostępny. Ponownie logujemy się więc na swoje konto w BIK i wybieramy profil. Kopia danych nie jest tym samym co płatny raport, więc nie znajdziemy jej w zakładce Raporty. Gdzie jej szukać?
Z ikonek w prawym górnym roku wybieramy ikonkę opisaną jako Moje konto (koło zębate) i przechodzimy do zakładki Pliki. Klikamy Pobierz i gotowe.
Należy przyznać, że kopia danych nie jest tym samym, co płatny raport BIK i dużo dłużej trzeba na nią czekać. Oczywiście, płatna wersja da nam pełniejszy obraz naszej sytuacji. Pozwoli lepiej zrozumieć, co należy zmienić, by poprawić swoje szanse na otrzymanie kredytu. Dodatkowo ma przyjemniejszą i bardziej czytelną formę. Nie oznacza to jednak, że nie warto wnioskować o kopię danych.
Darmowa wersja także dostarczy nam cennych informacji. Kopia danych wystarczy, by sprawdzić, m.in.:
W samym raporcie możemy zweryfikować, czy np. bank w którym mamy rachunek jest nadgorliwy. Nasza uwagę przykuł mBank, który na tle innych banków z rankingu kont osobistych, dość często weryfikował informację w BIK. Jest to o tyle ciekawe, że w tej instytucji nie były aktywne żadne zoobowiązania kredytowe. W 2023 mBank odpytał BIK 3 razy, natomiast w 2024 jeden raz. Co ciekawe, inne banki jak Santander, PKO BP, Pekao, Citi Handlowy nie przejawiały tendencji do przypadkowych odpytań. Jedynie takie zapytanie zauważyliśmy jeszcze dla Millennium (jednokrotne zapytanie).
Podsumowując, zamawianie kopii danych to dobry sposób, by bez dodatkowych nakładów finansowych monitorować swoją sytuację w BIK.
W tym celu należy złożyć wniosek o kopię danych z BIK, powołując się na art. 15 RODO. Pismo możemy: złożyć osobiście w Centrum Obsługi Klienta BIK albo wysłać pocztą, e-mailem (należy go opatrzyć podpisem kwalifikowanym) lub poprzez formularz kontaktowy dostępny po zalogowaniu na swoje konto w BIK.
Założenie konta w portalu BIK jest darmowe. Za darmo raz na 6 miesięcy można także wnioskować o kopię danych z BIK (potocznie nazywaną darmowym raportem BIK). Natomiast jeśli zależy nam na bardziej rozbudowanej wersji, musimy skorzystać z opcji płatnych. Aktualnie 1 raport to koszt 54 zł. Dostępne są także pakiety BIK i inne płatne usługi.
Nie można sprawdzić, jakie informacje na temat innych osób znajdują się w BIK, ponieważ dane te chronione są tajemnicą bankową. Mają do nich dostęp wyłącznie instytucje współpracujące z BIK, instytucje upoważnione (np. prokuratura) oraz osoba, której te dane dotyczą. Warto jednak wiedzieć, że w BIK jest każdy, kto ma jakiś kredyt lub inne zobowiązanie (np. limit w rachunku, kartę kredytową) i nie jest to powód do niepokoju.
Aplikacja mObywatel przyda się podczas zakładania konta w serwisie BIK, a konkretnie do potwierdzenia tożsamości. Jednak za jej pomocą nie da się sprawdzić, co na nasz temat znajduje się w bazach BIK. Do BIK logujemy się za pomocą adresu e-mail, hasła i numeru PESEL.