Obcokrajowcy przebywający w Polsce często potrzebują polskiego rachunku bankowego, np. by otrzymywać wynagrodzenie lub stypendium. Założenie ROR-u jest dość prostą czynnością, jednak posiadanie innego obywatelstwa niż polskie może znacząco utrudnić cały proces. Sprawdzamy, w których bankach da się otworzyć konto bankowe dla obcokrajowca i, jakie warunki trzeba spełnić.
Zgodnie z unijną dyrektywą 2014/92/UE każdy, kto legalnie przebywa w Unii Europejskiej, musi mieć możliwość założenia i prowadzenia, tzw. podstawowego rachunku płatniczego w danym państwie członkowskim. Co ważne taki konsument, nie może posiadać innego konta bankowego w tym kraju.
Oznacza to, że państwo musi zapewnić dostęp do usług finansowych każdemu, kto tego potrzebuje bez względu na pochodzenie i adres zamieszkania. Naturalnie taka usługa nie będzie dostępna w każdym banku np lokalnych bankach spółdzielczych czy SKOK’ach. Dostęp do tego rozwiązania musi być jedynie powszechny, tym samym wystarczy, że takie rozwiązania będą u kilku największych graczy.
Jednak w praktyce wygląda to tak, że większość komercyjnych banków (np. te z naszego rankingu kont osobistych) w Polsce umożliwia założenie rachunku osobom zza granicy.
Wiemy już, że cudzoziemiec może założyć konto w polskim banku, ale czy zawsze jego wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie? Niestety nie. Oprócz ww. unijnej dyrektywy oraz przepisów zawartych w polskich ustawach banki mają obowiązek stosować się do unijnej ustawy AML/CFT (Anti Money Laundering/Counter Financing of Terrorism). Jej celem jest zapobieganie praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
Zgodnie z nią, zanim bank otworzy rachunek, musi mieć pewność co do:
Wnioski o konto poddawane są indywidualnej analizie. Niestety, zdarza się, że nawet po przedłożeniu wszystkich wymaganych dokumentów, banki odmawiają obcokrajowcowi założenia konta. Przyczyny mogą być różne, np.
Jak łatwo się domyślić, spore znaczenie ma kraj pochodzenia. Najczęściej największe problemy mają osoby z krajów arabskich, a obecnie także obywatele Federacji Rosyjskiej. Co ciekawe, zdążały się już sytuację, że bank wypowiadał umowę prowadzenia rachunku polskim klientom (w oparciu o przepisy AML). Warto o tym wiedzieć, że problem nie dotyczy jedynie obcokrajowców.
Poza tym, czytając komentarze w Internecie, często słyszy się głosy, że w jednej placówce klient spotkał się z odmową, a w drugiej placówce tego samego banku – założył rachunek w kilkanaście minut. O czym to świadczy? Że kolejną przyczyną odmowy jest fakt, że nie wszyscy pracownicy wiedzą, jakie procedury należy zastosować wobec osoby spoza Polski.
Bank chwali się, że proces otwarcia konta dla cudzoziemca jest szybki i łatwy. Rzeczywiście może tak być, ale co z tego, jeśli klient trafia na niekompetentnego pracownika i zostaje odprawiony z kwitkiem. Zatem konsumentowi nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i wybrać się do kilku oddziałów.
Dzisiaj założenie konta bankowego to żaden problem. Da się to zrobić nie tylko w placówce, ale także bez wychodzenia z domu – przez infolinię, Internet, czy aplikację mobilną. Często można wybrać także metodę weryfikacji tożsamości, np. wideochat, kurier, przelew weryfikacyjny, selfie. Wystarczy ważny dokument tożsamości i kilka chwil. Jednak to wszystko dotyczy w szczególności Polaków. Kiedy w grę wchodzi inne obywatelstwo, często pojawiają się schody. Oto kilka utrudnień, z którymi muszą mierzyć się cudzoziemcy.
Dość oczywistym problemem jest bariera językowa. Niestety, nie da się otworzyć rachunku bez rozmowy z pracownikiem banku. Nie każdy obcokrajowiec zna język polski i nie każdy doradca klienta zna język, którym posługuje się obcokrajowiec. Zdarza się także, że doradca klienta nie zna żadnego języka obcego.
Co ważne, banki nie mają obowiązku obsługiwać klientów w języku innym niż polski. Jednak część instytucji stara się ułatwić życie osobom niemówiącym po polsku. Niestety, pracowników posługujących się językiem obcym najczęściej można spotkać jedynie w większych miastach i to nie w każdym oddziale. Poza tym najczęściej ułatwienia dotyczą języka angielskiego i ukraińskiego, rzadziej niemieckiego, francuskiego, czy rosyjskiego. Po wybuchu wojny na Ukrainie, największe banki wprowadziły obsługę w języku ukraińskim (strona www, infolinia itp.). Zatem, jeśli mieszkamy w mniejszej miejscowości lub posługujemy się mniej popularnym językiem, jedynym rozwiązaniem jest zabrać ze sobą na wizytę tłumacza.
„Obejściem” problemu pierwszego mogłoby być złożenie wniosku o rachunek przez Internet. Niestety, w zdecydowanej większości banków obcokrajowiec może otworzyć konto jedynie w placówce. Najczęściej nawet samo uzupełnienie formularza jest niemożliwe, bo system odrzuca wniosek, jeśli nie podamy, np. danych z polskiego dowodu osobistego. A nawet jeśli istnieje możliwość przesłania wniosku online, to weryfikacja tożsamości i podpisanie umowy wymaga wizyty w oddziale banku.
Kolejnym problemem dla obcokrajowców może okazać się karta płatnicza. Polskie banki nie wysyłają „plastików” za granicę. Oznacza to, że jeśli nie jesteśmy w stanie podać polskiego adresu do korespondencji, to i tak będziemy musieli odebrać kartę w oddziale banku w Polsce.
We wniosku o konto należy podać numer do kontaktu oraz numer, który będzie służył do autoryzacji (na ten numer otrzymamy, np. kody SMS). Niestety, najczęściej musi to być polski numer telefonu. Oznacza to, że cudzoziemiec musi najpierw postarać się o polską kartę SIM, a potem ją zarejestrować. Po pierwszej aktywacji, zawsze możemy zmienić autoryzację np. na aplikację mobilną.
Na swoich stronach internetowych banki dokładnie wyjaśniają, jak założyć konto osobiste. Szczegółowo opisują, jak wygląda ten proces. Często zamieszczają także filmiki instruktażowe oraz tzw. FAQ. Niestety, najczęściej skierowane są one wyłącznie do polskich obywateli. Choć większość banków umożliwia założenie konta także obcokrajowcom, to nie jest łatwo znaleźć konkretne wskazówki, jak w tym przypadku wygląda cała procedura. Całość utrudnia fakt, że każdy bank może mieć inne wymagania.
Zatem nawet jeśli znajdziemy dokładną instrukcję w jednej instytucji, to w drugiej wszystko może przebiegać zupełnie inaczej.
Mówi się, że co kraj, to obyczaj. Biorąc pod uwagę różnorodność zasad, obowiązujących w poszczególnych bankach, śmiało można stwierdzić, że – co bank, to obyczaj. Jeden, by otworzyć konto cudzoziemcowi, będzie oczekiwał od niego stosu dokumentów, a inny – jedynie karty stałego pobytu lub ważnego paszportu. W jednym zarówno rezydent, jak i nierezydent będzie traktowany tak samo, a w innym – nierezydent będzie miał utrudnione zadanie. Jeden wymaga wizyty w palcówce, drugi – umożliwia złożenie wniosku online.
Każdy bank ma prawo sam określić warunki zakładania i prowadzenia rachunków. Nie pozostaje więc nic innego, jak przestudiować oferty poszczególnych instytucji. Postanowiliśmy to zrobić i zebrać w jednym miejscu najważniejsze informacje. Wnioski poniżej.
By założyć rachunek w ING, obcokrajowiec musi osobiście udać się do bankowej placówki. Listę danych i dokumentów niezbędnych do zawarcia umowy, ING Bank Śląski podaje w specjalnym komunikacie. Czytamy w nim, że:
Oprócz tego klient musi podpisać, m.in.:
ING Bank Śląski podkreśla, że w uzasadnionych przypadkach może wymagać od klienta innych niż ww. dane i dokumenty. Zaznacza także, że nawet po przedłożeniu wszystkich dokumentów bank nie ma obowiązku zawrzeć umowy z danym klientem. Odmowa może być spowodowana, np. analizą ryzyka, uzyskaniem informacji podważających te przedstawione przez klienta.
W Banku Millennium konto bankowe mogą otworzyć zarówno rezydenci, jak i nierezydenci. Umowę da się zawrzeć nie tylko w oddziale, ale i online. W zależności od kraju pochodzenia bank wymaga różnego zestawu dokumentów. Osoby z państw członkowskich UE muszą przygotować jedynie paszport. Natomiast w przypadku osób spoza UE oprócz paszportu potrzebny jest jeszcze dokument potwierdzający, że konto rzeczywiście jest potrzebne, np. zaświadczenie o przyjęciu na studia, umowa o pracę (zatrudnienie na powyżej 6 miesięcy), karta pobytu.
Na swojej stronie internetowej Santander Bank Polska chwali się, że otwarcie rachunku jest łatwe i szybkie także, jeśli klientem jest obcokrajowiec. Trzeba przyjść do oddziału z wymaganymi dokumentami i poprosić doradcę o pomoc. Niestety, cudzoziemiec nie może założyć konta przez Internet.
By poprawnie złożyć wniosek, potrzebny będzie:
Jeśli posiadamy numer PESEL, należy okazać albo dokument, potwierdzający jego nadanie, albo prawo jazdy z wpisanym numerem PESEL.
Obcokrajowiec, który chce otworzyć konto w Pekao, musi pofatygować się do placówki. Niestety, opcje zdalnego otwierania rachunku w tym przypadku są niedostępne. Obywatele Ukrainy i państw członkowskich UE mogą wziąć ze sobą tylko paszport. Natomiast osoby z innych niż ww. kraje muszą dodatkowo okazać także dokument, który potwierdzi adres zamieszkania na terenie Polski (np. umowa najmu mieszkania, karta pobytu).
W Nest Banku konto może założyć każda osoba, która ma pełną zdolność do czynności prawnych i posiada miejsce zamieszkania na terytorium Polski. Co prawda konto da się założyć online, jednak we wniosku należy podać dane z polskiego dowodu osobistego, polski numer telefonu komórkowego oraz adres korespondencyjny w Polsce.
Do otwarcia konta można wykorzystać także paszport lub dowód osobisty wydany przez kraj UE, ale w takim przypadku trzeba udać się do placówki banku.
W Credit Agricole cudzoziemcy otworzą rachunek tylko w placówce. Bank przygotował listę wymaganych dokumentów. Co warto pochwalić, lista dostępna jest nie tylko w języku polskim, ale także w 3 językach obcym: angielskim, francuskim, ukraińskim.
Obywatele z EOG i ze Szwajcarii muszą przygotować:
Natomiast obywatele spoza EOG i Szwajcarii powinni okazać:
mBank prowadzi rachunki nie tylko dla rezydentów, ale także nierezydentów, którzy:
Umowę można podpisać w placówce lub przez kuriera (wniosek można złożyć online). Do potwierdzenia tożsamości niezbędny będzie paszport. Oprócz tego osoby niebędące obywatelami RP muszą przedłożyć jeden z następujących dokumentów:
Tak jak w większości banków również w PKO BP obcokrajowiec może otworzyć rachunek jedynie w oddziale. Potrzebny jest do tego paszport, bądź inny dokument, który potwierdzi tożsamość klienta (np. karta pobytu).
Obywatele spoza RP mogą założyć rachunek w oddziale. Rezydenci muszą okazać dowód osobisty bądź paszport zagraniczny oraz kartę stałego pobytu, a nierezydenci – paszport dowód osobisty wydany przez państwo UE. Dodatkowo mogą zostać poproszeni o przedłożenie dodatkowych dokumentów, zawierających adres zamieszkania klienta.
Również Alior Bank kieruje swoją ofertę zarówno do rezydentów, jak i nierezydentów. Jednak osoby spoza Polski otworzą rachunek jedynie w placówce banku. Nie wystarczy jednak sam dokument tożsamości. Na spotkanie należy zabrać ze sobą:
W BNP Paribas zdalnie rachunek może otworzyć jedynie osoba będąca rezydentem, posiadająca polski dowód osobisty i nieposiadająca innego rachunku w BNP. Każdy, kto nie spełnia tych warunków w celu otwarcia rachunku, musi udać się do placówki. Bank wymaga także następujących dokumentów:
Cudzoziemiec, który chce otworzyć konto w VeloBanku, musi pofatygować się do oddziału. Dodatkowo powinien zabrać ze sobą:
Jak widać, banki wymagają od obcokrajowców różnego zestawu dokumentów. W jednym wystarczy tylko paszport, a w innym potrzebny jest także, np. dokument potwierdzający legalność pobytu w Polsce. Co więcej, banki często informują, że w zależności od sytuacji mogą oczekiwać od klienta dodatkowych danych lub dokumentów.
Dlatego, powyższą listę warto traktować jako bazę, która może ułatwić wybór instytucji. Zalecamy, by przed wizytą skontaktować się z danym bankiem i wypytać o szczegóły. Dzięki temu nie będziemy musieli odwiedzać placówki kilkukrotnie. Podczas rozmowy warto dokładnie przedstawić swoją sytuację. Opisać, m.in.:
A potem dopytać o takie kwestie jak:
Jak skontaktować się z bankiem? Jeśli chcemy uniknąć wizyty w placówce, możemy zadzwonić na infolinię. Jednak nie jest to jedyna opcja.
Większość banków udostępnia też czat z konsultantem i formularz kontaktowy. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie dla osób, które nie czują się pewnie z językiem polskim. Przewagą wiadomości tekstowych jest fakt, że po pierwsze – możemy na spokojnie zapoznać się z ich treścią (w razie potrzeby, np. przetłumaczyć). A po drugie – wydrukować całą rozmowę i nie tylko do niej wracać, ale także zabrać ze sobą do banku. Dzięki temu pracownikowi trudniej będzie odprawić nas z kwitkiem.
Większość banków z powyższego zestawienia wymaga od obcokrajowca, który chce otworzyć rachunek okazania karty pobytu i paszportu. Dzięki tym dokumentom instytucja może zweryfikować nie tylko tożsamość klienta, ale także legalność jego pobytu.
Jednak osoba bez karty pobytu i meldunku także ma szansę założyć konto w polskim banku. Są instytucje, które (w szczególności od obywateli UE) wymagają jedynie paszportu lub dowodu osobistego. W niektórych bankach co prawda trzeba przedstawić dokument potwierdzający prawo pobytu w Polsce, ale nie musi być to karta pobytu. Można przedłożyć, np. umowę o pracę, zaświadczenie o przyjęciu na studia, wizę pobytową.
Nierezydenci, którzy nie posiadają karty pobytu, często są proszeni także o Certyfikat Rezydencji Podatkowej. Określa się w nim miejsce zamieszkania podatnika dla celów podatkowych.
Na koniec chcemy dodać, że tradycyjny bank to nie jedyne miejsce, w którym można otworzyć rachunek. Na rynku działają także, tzw. fintechy, np. Wise, Revolut, w których całą procedurę zakładania konta łącznie z weryfikacją tożsamości klienta przeprowadza się online. Najczęściej nie jest potrzebny także polski adres zamieszkania. Co ważne, niektóre tego typu instytucje posiadają licencje bankowe i zapewniają gwarancję depozytów.
To opcja, która doskonale sprawdzi się na co dzień. Razem z kontem, które w wersji podstawowej często jest za 0 zł, otrzymujemy kartę wielowalutową, możliwość wykonywania przelewów, a także dostęp do dodatkowych produktów, np. oszczędnościowych. Zatem, konto w fintechu może być świetnym wyborem na początek. Będzie także doskonałą alternatywą dla obcokrajowców, którzy spotkali się z odmową w tradycyjnym polskim banku.
Niemal wszystkie banki komercyjne w Polsce kierują swoją ofertę także do obcokrajowców. Najczęściej złożenie wniosku jest możliwe jedynie podczas osobistej wizyty w placówce. Do wniosku trzeba dołączyć niezbędne dokumenty, np. paszport i kartę pobytu (lista wymaganych dokumentów zależy od banku).
Tak, każdy obcokrajowiec, który legalnie przebywa na terenie RP, może otworzyć konto w polskim bank. Jednak to, jak będzie wyglądał cały proces i czy bank pozytywnie rozpatrzy wniosek, zależy od sytuacji danego klienta oraz oceny banku.
Tak naprawdę, wszystko zależy od polityki danej instytucji. Zdarza się, że brak numeru PESEL nie będzie żadną przeszkodą, ale równie dobrze może stać się powodem odmowy banku. Warto więc przed wizytą skontaktować się z wybraną instytucją i dopytać o szczegóły. Jeśli nie możemy zameldować się w Polsce, a potrzebujemy PESEL-u, trzeba złożyć wniosek o jego nadanie (w dowolnym urzędzie gminy). Natomiast osoby, które meldują się w Polsce na pobyt dłuższy niż 30 dni, dostają PESEL z urzędu.