Wybierając się do Chin, musimy pamiętać, że czeka nas tam nie tylko zderzenie z zupełnie odmienną kulturą, językiem i kuchnią, ale także obyczajami płatniczymi. I nie chodzi tu tylko o inną walutę, ale o cały system płatności. Gotówka w Chinach nie jest popularna. Transakcje bezgotówkowe działają tu na innych zasadach i mogą być dla turystów sporym wyzwaniem. Podróż jedynie z kartą Visa, czy Mastercard w portfelu nie będzie dobrym pomysłem. Zatem, jak płacić w Chinach? Na co się przygotować. Podpowiadamy.
Zacznijmy od informacji na temat waluty.
Oficjalną walutą Chińskiej Republiki Ludowej jest juan chiński. „Renminbi”, jej międzynarodowy symbol, który znajdziemy, np. w tabelach kursów walut – to CNY. Niekiedy stosowany jest także skrót RMB.
1 juan dzieli się na 10 jiao, a 1 jiao to 10 fenów.
1 juan to 100 fenów.
Banknoty występują w nominałach:
Natomiast monety mają nominały:
Mimo że słyszy się o zaniku gotówki w Chinach, to nadal jest w obiegu i można nią płacić. Co więcej, sprzedawca ma obowiązek ją od nas przyjąć. Firma (sklep, restauracja itd.), która odmawia przyjęcia fizycznych pieniędzy działa niezgodne z chińskim prawem i naraża się na wysokie kary finansowe. Zatem teoretycznie wszędzie da się zapłacić gotówką.
Jednak w praktyce wygląda to nieco inaczej i płatność gotówką niemal zawsze będzie utrudniona. Dla przykładu sprzedawca, co prawda nie odmówi przyjęcia banknotu, ale nie będzie miał jak wydać reszty. I… koniec końców i tak będziemy zmuszeni zapłacić bezgotówkowo lub zrezygnować z zakupu.
Należy podkreślić, że nie musi wynikać to ze złej woli sprzedawcy, a z faktu, że szczególnie w ostatnich latach (m.in. z powodu pandemii) użycie gotówki w Chinach zostało mocno ograniczone. I choć obecnie się to zmienia, to posługiwanie się fizycznym pieniądzem nadal nie jest powszechne wśród lokalnych mieszkańców. Zdecydowanie chętniej wybierają oni metody bezgotówkowe – głównie płatności mobilne. Przekłada się to więc także na stan kas w chińskich sklepach, restauracjach, czy innych punktach handlowo-usługowych. Co więcej, zdarza się, że w sklepach nawet nie ma fizycznej kasy. Jeśli więc zgłosimy chęć płatności gotówką, możemy spodziewać się, że, np. zostaniemy poproszeni o przejście do specjalnego punktu lub sprzedawca będzie musiał iść na zaplecze po gotówkę.
Zatem jest bardzo prawdopodobne, że, będąc w Chinach, doświadczymy trudności z wydaniem reszty. Zwłaszcza jeśli kwota zakupu będzie niewielka lub nierówna. Warto dodać, że w chińskich bankomatach wypłacimy głównie banknoty o nominale 100, co również nie ułatwia posługiwania się gotówką w tym kraju.
Co ciekawe, możemy także znaleźć się w sytuacji, że obsługa w ogóle nie podejdzie do nas, by przyjąć zamówienie, więc nawet nie będzie jak przekazać gotówki. Dlaczego? Ponieważ w niektórych miejscach za pomocą aplikacji można jednocześnie złożyć zamówienie i je opłacić, a sprzedawca jedynie je przygotowuje i wydaje.
Karty płatnicze w Chinach nie rozpowszechniły się na taką skalę, jak ma to miejsce w Polsce i innych krajach europejskich. W Państwie Środka zainteresowanie tą formą płatności jest znikome. Kart używa się tutaj głównie w bankomatach, by wpłacić lub wypłacić gotówkę. Natomiast płatności w sklepach to rzadkość – zwłaszcza zbliżeniowe.
Co więcej, w Chinach działa ich krajowy operator kartowy – Union Pay. A karty Visa i Mastercard w zdecydowanej większości miejsc w ogóle nie są honorowane. Najczęściej nie ma terminali, które akceptowałyby europejskie karty. Zapłacimy nimi w nielicznych lokalizacjach, np. w międzynarodowych hotelach, czy na lotniskach.
Podsumowując, w Chinach nasze europejskie karty Visa, czy Mastercard będą nieużyteczne w przypadku codziennych płatności w sklepach, restauracjach, barach, czy komunikacji miejskiej. Mogą przydać się głównie do wypłat z bankomatu. Oczywiście, nie możemy zapominać o kwestii przewalutowania. Na wyjazd warto zabrać taką kartę, która oferuje korzystne przewalutowanie, np. Revolut czy z bankowych produktów Pekao (konto Przekorzystne).
Skoro ani gotówka, ani karty płatnicze nie są w Chinach powszechnie używane, to czym najchętniej posługują się lokalni mieszkańcy? Jak już wspomnieliśmy wcześniej, w Państwie Środka obecnie najbardziej popularne są płatności mobilne (np. telefonem). Ale… tutaj znowu czeka nas zaskoczenie, bo nie wygląda to tak, jak się do tego przyzwyczailiśmy.
U nas odbywa się to zbliżeniowo – w technologii NFC. Przykładamy urządzenie do terminala i gotowe. Natomiast telefony produkowane na chiński rynek przeważnie nie są wyposażone w moduł NFC, ponieważ tutaj komunikacja odbywa się za pomocą kodów QR.
By wygenerować taki kod, na telefonie trzeba zainstalować specjalną aplikację, która pełni funkcję portfela elektronicznego (podpina się do niej chińską kartę). Najpopularniejsze są 2 aplikacje:
Ciekawostka!
W niektórych lokalizacjach da się także płacić twarzą lub dłonią. Jednak te metody płatności po pierwsze – nie są zbyt popularne, a po drugie – mogą z nich korzystać tylko lokalni mieszkańcy.
Metody są 2.
Jak widać, jest to szybkie, proste i wygodne.
Dlaczego? Ponieważ wspomniane aplikacje są niezbędne w wielu codziennych sytuacjach i tak naprawdę są swego rodzaju furtką do życia społecznego. Za ich pomocą, m.in.:
Dlatego ze smartfonów i aplikacji korzystają niemal wszyscy – także osoby starsze, czy biedne. Kody QR skanuje się nie tylko w dużych miastach, ale i na wsiach. Nikogo nie dziwią kartki z kodami wystawione przed stoiskami na targach, bazarkach, w małych kawiarniach, czy sklepikach.
Dla turystów kwestia płatności w Chinach to skomplikowana sprawa. W tym przypadku nie tylko przewalutowanie powinno zaprzątać naszą głowę, ale przede wszystkim metoda płatności. Znane nam sposoby tutaj zupełnie się nie sprawdzą. Zatem, na co ma postawić turysta, który wybiera się do Chin, np. na tydzień i nie zamierza zakładać konta w chińskim banku?
W Chinach królują kody QR i właśnie na to powinniśmy się nastawić. Jeszcze do niedawna podpięcie pod WeChat Pay, czy Alipay europejskiej karty było niemożliwe. Na szczęście, obecnie da się to zrobić, ale wiąże się to z pewnymi ograniczeniami.
Dla przykładu, mając podpiętą polską kartę do WeChat Pay, pieniądze możemy przesyłać tylko na konta firmowe. Co to oznacza? Po pierwsze – nie wyślemy środków do znajomych. A po drugie – jeśli sprzedawca przyjmuje transfery na swoje prywatne konto, to prawdopodobnie nie uregulujemy płatności.
By założyć konto na WeChat, należy podać wszystkie dane paszportu i go zeskanować. Aktywacja może potrwać do 24 godzin.
W Alipay także rejestrujemy się przy użyciu paszportu. Dodatkowo musimy zrobić sobie selfie, a potem wyrobić kartę wirtualną (tzw. tour card), którą możemy doładować z polskiej karty.
Wybraną aplikację najlepiej pobrać oraz skonfigurować płatności jeszcze przed wyjazdem.
Mimo że poruszanie się po Chinach tylko z gotówką jest trudne, to jednak dobrze jest mieć jej choć trochę w portfelu.
Pieniądze najlepiej wymienić jeszcze w Polsce. W Chinach kantory są właściwie tylko na lotniskach. W innych lokalizacjach są raczej rzadko spotykane. Co więcej, na miejscu możemy mieć problem z wymianą PLN na CNY. Dlatego, jeśli planujemy kupić juany w Chinach, to lepiej zabrać ze sobą euro lub dolary amerykańskie.
Gotówkę można natomiast wypłacić z bankomatu. Warto jednak wybierać te należące do dużych banków międzynarodowych (np. Bank of China, ICBC). Wówczas jest większa szansa, że urządzenie przyjmie kartę Visa, czy Mastercard.
UWAGA! Zdarza się, że bankomaty wypłacają fałszywe banknoty.
Z uwagi na przewalutowanie i możliwe opłaty, warto wybrać „plastik”, który oferuje transakcje zagraniczne na korzystnych warunkach. Dobrym rozwiązaniem będzie, np. Pekao z naszego rankingu kont osobistych.
Natomiast jeśli wybieramy się do Chin na dłużej, najlepszym rozwiązaniem będzie założenie tam konta bankowego. Wówczas otrzymamy chińską kartę (tj. w systemie Union Pay). Po podpięciu jej pod wybraną aplikację (Alipay, WeChat Pay) zyskamy dostęp do wszystkich funkcjonalności bez żadnych ograniczeń. Takie rozwiązanie bardzo ułatwi nie tylko kwestie płatności, ale i życie codzienne w Chinach.
Obcokrajowiec może założyć konto w chińskim banku, ale musi posiadać wizę biznesową lub studencką. Wiza turystyczna nie wystarczy. Cały proces zajmuje mniej więcej godzinę.
Co ciekawe, na podstawową chińską kartę nie musimy czekać. Otrzymuje się ją od ręki w momencie zakładania rachunku. Nie jest jednak personalizowana, tj. nie znajdziemy na niej swojego imienia i nazwiska. Ma 10-letni termin ważności (u nas jest to 3-5 lat), a PIN do karty ma 6 cyfr.
Wybierając się do Chin, musimy pamiętać, że znane nam metody płatności tutaj zupełnie się nie sprawdzą. Państwo Środka ma własny system płatności mobilnych oparty na kodach QR oraz krajowego operatora kartowego – Union Pay. Do obsługi kodów niezbędna jest aplikacja – WeChat Pay lub Alipay. Europejskie karty Visa, czy Mastercard w większości miejsc nie są akceptowane. Sprawę utrudnia fakt, że w Chinach gotówka zanika. I choć sprzedawca ma obowiązek ją przyjąć, taka płatność niemal zawsze będzie utrudniona.
Dlatego również turystom najwygodniej będzie posługiwać się kodami QR. Na szczęście, od niedawna do wspomnianych aplikacji da się podpiąć także europejską kartę. Najlepiej pobrać aplikację i skonfigurować płatności jeszcze przed podróżą.
Na wszelki wypadek, warto zaopatrzyć się także w niewielką ilość gotówki (najlepiej wymienić ją jeszcze w Polsce) oraz zabrać ze sobą kartę, która może przydać się do wypłat z bankomatu.
Transakcje kartą w Chinach nie są popularne. Ponadto, Państwo Środka ma krajowego operatora kartowego (Union Pay). „Plastiki” Visa, czy Mastercard nie są tu powszechnie akceptowane. Zapłacimy nimi w nielicznych miejscach, np. na lotniskach i w międzynarodowych hotelach. Natomiast w sklepach, restauracjach, knajpkach itp. płaci się przede wszystkim kodami QR.
Mimo że Chiny są niemal bezgotówkowe, a posługiwanie się gotówką jest utrudnione, to na wszelki wypadek warto zabrać ją ze sobą w niewielkiej ilości. Z uwagi na ograniczoną dostępność kantorów w Chinach, walutę lepiej wymienić jeszcze w Polsce. Ewentualnie na miejscu można także wypłacić gotówkę z bankomatu (jednak nie wszystkie obsługują karty Visa/Mastercard).
Obowiązującą walutą w Chinach jest juan chiński renminbi i właśnie w tej walucie przyjmowane są płatności.
Można korzystać z Revolut w Chinach, jednak trzeba liczyć się pewnymi ograniczeniami. O ile nie powinno być problemu z wypłatą z bankomatu, to już płatności kartą będzie utrudniona. Wynika to przede wszystkim z tego, że Revolut nie oferuje kart od Union Pay. Dostępne są „plastiki” Visa lub Mastercard, a w Chinach tylko w nielicznych miejscach honorowane są tego typu karty. Poza tym, w Państwie Środka transakcje kartą nie są popularne.