Niejedna osoba posiada kilka, a nawet kilkanaście kart płatniczych. Każda umożliwia co innego i każda ma inne koszty. Łatwo można się w tym pogubić, a i zajmują mnóstwo miejsca w portfelu. Jest jednak rozwiązanie, które pozwala zastąpić wszystkie karty jedną, dzięki której można łatwo zarządzać wszystkimi na raz. To karta Curve. Zobacz co to takiego i jak działa?
Curve jest po prostu jednym z fintechów. Ten brytyjsko-irlandzki fintech, który oferuje zarówno kartę płatniczą, jak i aplikację mobilną. Nazwa firmy w naszym kraju może się niefajnie kojarzyć, ale wymowa w języku angielskim jest zupełnie inna, a samo słowo oznacza po prostu krzywą lub łuk. Podstawową usługą firmy Curve jest pośredniczenie pomiędzy wszystkimi kartami płatniczymi wydawanymi przez banki a odbiorcami płatności. Można powiedzieć więc, że Curve to taka jakby nakładka, dzięki której nasze karty zyskują supermoce.
Aby usługa działała, konieczna jest instalacja na smartfonie aplikacji mobilnej Curve. Aplikacja jest intuicyjna oraz przejrzysta w obsłudze. Jest dostępna tylko w języku angielskim, jednak łatwość obsługi sprawia, że bariera językowa nie stanowi problemu. Wystarczy znać podstawy języka, aby ją obsłużyć. Większość opinii o aplikacji jest pozytywnych, więc nie ma obaw o awarie. Drugą rzeczą, bez której Curve nie zadziała, jest oczywiście karta płatnicza. Jest to fizyczna karta Curve od MasterCard. Na pierwszy rzut oka wygląda inaczej niż tradycyjne karty bankowe, ale zawiera takie same dane – numer, nazwisko właściciela, datę ważności, elektroniczny chip, pasek magnetyczny czy hologram. Jest także oczywiście symbol oznaczający popularną dziś funkcję płatności zbliżeniowych. Ta karta to nie jest zwykły plastik, a to dlatego, że nie jest powiązana z żadnym kontem bankowym.
W Curve nie otwiera się żadnego konta. Fintech pobiera do transakcji środki z konta, do którego przypisana jest karta wydana przez bank. Wszystkie posiadane przez nas karty bankowe możemy dodać do aplikacji Curve oraz oznaczyć, jako te, które w danym momencie mają pokryć koszty zakupów. Posługujemy się więc fizycznie jedną kartą, a efekt jest taki, jakbyśmy jednocześnie używali całego wypchanego kartami portfela. Zamiast sięgać po jedną z kart i musieć najpierw wśród kilkunastu znaleźć tę odpowiednią, wystarczy uruchomić aplikację, zaznaczyć wybraną kartę i posługiwać się już tylko kartą Curve. Przy posiadaniu wielu różnych kont bankowych, karta Curve to bardzo wygodne rozwiązanie.
Curve oferuje trzy możliwości, z których trzy są płatne. Bezpłatna to Curve Standard, a płatne zaś to Curve X, Curve Black oraz Curve Metal. Pierwsza opcja, bezpłatna, powinna wystarczyć każdemu przeciętnemu użytkownikowi. W ramach Curve standard otrzymujemy kartę płatniczą, którą możemy płacić za zakupy zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online i to w rozmaitych walutach, bo Curve obsługuje ich ponad 150. Wysyłka karty kosztuje niespełna 5 funtów. Transakcje bez przewalutowania nie są objęte żadnymi opłatami. W przypadku transakcji z przewalutowaniem prowizja jest pobierana dopiero po przekroczeniu limitu 1 000 funtów w miesiącu i wynosi 2%. Kartą możemy również wypłacać gotówkę z bankomatów. Jest to również bezpłatne, pod warunkiem zmieszczenia się w obowiązujących limitach. Możemy dokonać miesięcznie nawet 10 wypłat bez przewalutowania za darmo, a każda kolejna będzie kosztowała zaledwie pół funta, czyli około 2,50 złotych. Miesięczny limit darmowych wypłat to 200 funtów. Po przekroczeniu pobierane jest 2% prowizji, ale nie mniej niż 2 funty, czyli około 10 złotych. Poniżej przedstawiamy porównanie wszystkich opcji.
Curve Standard | Curve x | Curve Black | Curve metal | |
Koszt miesięczny | 0 EUR | 4,99 EUR | 9,99 EUR | 14,99EUR |
Wydanie karty | 4,99 EUR | 0 EUR | 0 EUR | 0 EUR |
Miesięczny darmowy limit wymiany FX | 1000 EUR | 2000 EUR | Brak limitu | Brak limitu |
Limit wypłat z bankomatu (ilościowy) | 10 | 10 | 10 | 10 |
Limit wypłat z bankomatu (kwotowy) | 200 EUR | 200 EUR | 400 EUR | 600 EUR |
Dodatkowe funkcje | x | x | cashback, ubezpieczenie, | cashback, ubezpieczenie, saloniki lotniskowe, ubezpieczenie udziału własnego przy wypożyczeniu auta |
Druga opcja to Curve X, kosztujący 4,99 euro miesięcznie. Bezprowizyjne przewalutowania możemy realizować do kwoty 2000 funtów miesięcznie. W przypadku W przypadku wypłat z bankomatów obowiązuje ten sam limit jak dla planu standardowego, czyli 200 funtów na miesiąc. Różnić miedzy tym a darmowym planem jest naprawdę niewiele. Ciężko znaleźć uzasadnienie wydatku 5 euro miesięcznie, dla tak niewielkich różnic względem Standardowej darmowej oferty.
Trzecią możliwością do wyboru jest Curve Black, co kosztuje już 10 euro miesięcznie. Karta nie ma limity wymiany walut po preferencyjnych kursach. Limit wypłat z bankomatów jest delikatnie wyższy od 2 poprzednich wersji i wynosi 400 funtów. Natomiast najistotniejsza różnicą jest Cashback u 3 wybranych sprzedawców wynoszący 1%. Jeśli zamierzamy korzystać z Curve aktywnie, warto rozważyć tę opcję. Osoby niepewne i nieufne mogą na start wybrać wersję standardową, ale w każdej chwili można zmienić ją na Curve Black.
Ostatnia możliwość, Curve Metal to już jest coś dla naprawdę wymagających. Ta opcja kosztuje 14,99 euro miesięcznie, ale możliwe jest też opłacenie od razu za cały rok kwoty 150 euro. Jak wskazuje nazwa tej wersji usługi, karta, którą się otrzymuje jest metalowa, a także dostępna w trzech kolorach. W tej wersji również nie ma limitu darmowych przewalutowań. W przypadku wypłat z bankomatów limit wynosi 600 funtów na miesiąc. Rozszerzona została usługa cashbacku i możemy wybrać 6 sprzedawców, gdzie z transakcji otrzymamy zwrot 1%. W tym planem dostajemy kilka dodatkowych opcji: użytkownicy wersji Curve Metal otrzymują możliwość ubezpieczenia w podróży oraz telefonu. Posiadacze karty Curve Metal mogą liczyć także na dostęp do saloników lotniskowych.
Curve zapewnia bardzo korzystne płatności zagraniczne. W sytuacji, gdy za granicą płacimy za coś kartą w polskich złotych, ryzykujemy przewalutowanie po niekorzystnym kursie, a czasem i przewalutowanie może być podwójne. Nie można też zapominać o dodatkowych opłatach naliczanych przez bank. Koszty takiej transakcji mogą wynieść nawet kilka procent wartości transakcji, co przy wysokich kwotach może okazać się bolesne. Po podpięciu tej samej karty do Curve natomiast i użyciu karty Curve do takiej płatności, z konta zniknie równowartość płatności przewalutowana zgodnie z bardzo korzystnym kursem międzybankowym, tak jak w Revolucie, a do tego jeszcze bez spreadu. Curve bowiem przewalutowuje transakcje we własnym zakresie na walutę podpiętej karty, więc nie musi tego robić już bank. Korzystanie z Curve jest więc korzystniejsze nawet od karty walutowej, którą raz, że trzeba zasilać, to dwa, przy przewalutowaniu liczą się kursy bankowe. Tym samym Curve, plasuje się w czołówce miejsc gdzie najtaniej wymienimy walutę.
W aplikacji Curve można zmienić kartę użytą do wykonania transakcji nawet miesiąc po jej dokonaniu. Warunek jest jeden – jej wartość nie może być wyższa niż 5000 funtów. To unikatowa funkcja, której nie ma żadna usługa finansowa. Jeśli z jakiegoś powodu stwierdzimy, że lepiej, by kwota transakcji obciążyła inne konto niż pierwotnie obciążone, możemy zmienić bieg wydarzeń, dzięki czemu otrzymamy zwrot transakcji na pierwotne konto, a obciążone zostanie nią inne, które wybierzemy. Jest to funkcja, która może bardzo się przydać, kiedy np. zapomnimy, że mamy na jakimś koncie za mało środków.
Curve Cash to coś w rodzaju wirtualnej karty przedpłaconej w funtach, która służy np. do zbierania moneybacku. Otrzymuje ją każdy użytkownik i można wybrać ją do dokonania płatności, jak każdą inną. Możemy ustawić ją nawet jako domyślne źródło płatności. Punkty Curve Cash mogą pokryć nam płatność nawet, jeśli w aplikacji wskazana jest do niej inna karta.
Czasami przy płatności kartą może zdarzyć się niespodziewany problem. Może okazać się, że mamy za mało środków, może też nastąpić awaria w banku i płatność daną kartą może być niemożliwa. W takiej sytuacji nie trzeba żmudnie przełączać się w aplikacji na inną kartę marnując czas kasjerowi i ludziom stojącym w kolejce. Wystarczy podpiąć inną kartę, jako wspierającą i wtedy obciążone zostanie konto karty wspierającej. Jak to zrobić? Wystarczy wejść w ustawienia aplikacji i wybrać opcję o wdzięcznej nazwie „Anti-Embarrassment Mode”, a więc tryb anty-zawstydzeniowy.
Po włączeniu w ustawieniach aplikacji funkcji Curve Fronted możemy dodać do niej kartę kredytową. Trzeba jednak pamiętać, że transakcje z karty kredytowej objęte są prowizją w wysokości 1,5%, która może okazać się przy wyższych kwotach odczuwalna. Nie dotyczy ona jednak użytkowników trybu Curve Metal. Z aplikacją można też powiązać kartę lojalnościową. Aby to było jednak możliwe, sklep lub punkt usługowy, który wydał nam taką kartę musi znajdować się na liście w aplikacji. Na szczęście na liście są sklepy i punkty istniejące tylko w Polsce.
Warto jeszcze wspomnieć o funkcji Curve Flex umożliwiającej rozłożenie transakcji na raty. Aby z tego skorzystać trzeba wpisać się na listę oczekujących. Kwotę można rozłożyć na 3 do 12 oprocentowanych płatności kartą przypisaną do Curve. Na raty można rozłożyć nawet zakup już dokonany dzięki opcji cofnięcia w czasie. Curve posiada także bonusy dla użytkowników, od 10 funtów premii dla nowych, przez zwrot 1% płatności w wybranych sklepach po moneyback za polecenie znajomym. Nie ulega wątpliwości więc, że warto skorzystać z tej usługi, jeśli mamy konta w kilku bankach i portfel zawalony kartami, a także, gdy jedziemy za granicę.
Jest to z pewnością ciekawy produkt i warto przetestować darmową wersje karty. Sama usługa może być pomocna w przypadku korzystania z promocji bankowych dostępnych np. w naszym rankingu kont osobistych. lub spełniania comiesięcznej „aktywności” na naszej karcie debetowej. Poziom opłat w aplikacji naszym zdaniem jest adekwatny do jakość świadczonych usług czy samej oferty produktowej. Sami przetestowaliśmy produkt i został on w naszym portfelu na dłużej, ze względu na swoją „darmowość” oraz ewentualną możliwość darmowej wypłaty pieniędzy z bankomatów za granicą.